Jakub Pacyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I przekazał w rozmowie z TVN Warszawa, że do incydentu doszło ok. godz. 8:00.
Interweniowaliśmy przy ulicy Belwederskiej wobec mężczyzny, który najprawdopodobniej podpalił plecak i pozostawił przy ogrodzeniu. 57-latek został zatrzymany, na miejscu nie było osób rannych - powiedział funkcjonariusz.
Na miejscu zdarzenia obecny był reporter źródła, który podał, że w powietrzu unosił się zapach benzyny, a na murku od ulicy Belwederskiej leżały elementy spalonego plecaka oraz opony, a także kanister z cieczą. Ogień był niewielki i został ugaszony przy pomocy gaśnicy samochodowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieznany mężczyzna podpalił plecak pod Belwederem
Na miejsce zdarzenia wezwani zostali funkcjonariusze policji oraz Służby Ochrony Państwa. Teren został wygrodzony, a ruch drogowy nie został wstrzymany. To nie pierwsza tego typu sytuacja w ostatnim czasie. W połowie kwietnia 2024 roku nieznany mężczyzna położył plecak pod pałacem prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie i go podpalił.
Do 1994 roku Belweder był siedzibą prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. O przeniesieniu jej do Pałacu Prezydenckiego na Krakowskim Przedmieściu decyzję podjął ówczesny prezydent, Lech Wałęsa. Obecnie Belweder pełni funkcję reprezentacyjnej siedziby dla zagranicznych gości Rzeczypospolitej. Jest również miejscem prezentowania ekspozycji poświęconych Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu oraz historii Orderu Wojennego Virtuti Militari.