Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Podwójne życie proboszcza z Łubowic. Kościół i aplikacja randkowa

54

W styczniu tego roku wybuchła afera związana z proboszczem z Łubowic, Andrzejem S. Jak donosi "Fakt", duchowny prowadził podwójne życie, które odkryli parafianie. Na portalach randkowych występował jako "Anderes", publikując roznegliżowane zdjęcia.

Podwójne życie proboszcza z Łubowic. Kościół i aplikacja randkowa
Skandal w Łubowicach. Proboszcz i jego podwójne życie (Facebook)

Społeczność Łubowic doznała szoku, gdy w internecie pojawiły się zdjęcia przedstawiające proboszcza ich parafii, Andrzeja S., w kompromitujących sytuacjach. Duchowny został zidentyfikowany na portalu randkowym, gdzie korzystał z pseudonimu ''Anderes''.

Na parafian, wśród których dotąd był uznawany za spokojnego i powściągliwego, wiadomość ta spadła jak grom z jasnego nieba.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Duży błąd turystów w czasie wycieczek. "Nikt się z nami nie podzieli"

Znajomy księdza, Oskar, opowiedział o ich spotkaniu na aplikacji randkowej.

Zaczęło się od tzw. żółtej apki. To przez ten portal w czerwcu 2023 r. umówiłem się z nim na kawę w Raciborzu. Przyszedł w dresie, czapeczce. Wtedy nie mówił jeszcze, że jest duchownym – relacjonuje Oskar.

Podczas wspólnego wyjazdu do Małopolski, w wynajętym domu, odbył się stosunek grupowy.

Było 5 osób, sami mężczyźni, jedna osoba uciekła, bo się wystraszyła – dodaje Oskar. Duchowny miał przy sobie narkotyki, takie jak mefedron i poppers.

Reakcja parafian

Zdjęcia księdza w masce Zorro trafiły do parafian, którzy zgłosili sprawę do Kurii Diecezjalnej w Opolu.

Właśnie na tym portalu randkowym ksiądz Andrzej się już nie krył ze swoimi upodobaniami i występował z twarzą – mówi Oskar.

Kuria opolska podjęła działania, a ksiądz Andrzej S. przyznał się do swojego podwójnego życia.

Po raz pierwszy mamy do czynienia z taką sprawą w naszej kurii, jesteśmy kompletnie zaskoczeni – mówił ks. Joachim Kobienia w rozmowie z "Faktem".

Przyszłość proboszcza

Obecnie ksiądz Andrzej S. przebywa w jednym z domów diecezjalnych, gdzie odbywa pokutę. Jego przyszłość w kapłaństwie jest niepewna, a decyzję podejmie sąd diecezjalny. Mieszkańcy Łubowic są zbulwersowani i domagają się, by duchowny zrezygnował z sutanny na zawsze.

Powinien zrzucić sutannę raz na zawsze, a nie czekać na decyzję biskupów – mówią mieszkańcy wsi.
Autor: DAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny finał karambolu na S7. Zmarł kolejny uczestnik wypadku
Nie żyje prof. Jadwiga Puzynina. Wybitna uczona miała 97 lat
Seniorzy masowo rezygnują z sanatoriów. Powody zaskakują
Spędzili 491 dni w niewoli. Taki jest stan izraelskich zakładników
Zabrała jedzenie ze śmietnika Biedronki. Sąd podjął decyzję
Aryna Sabalenka spełniła obietnicę po Australian Open. Paula Badosa zachwycona
Udawali policjantów, doszło do strzelaniny. Chwile grozy w Wołominie
Policja w żałobie. Nie żyje st. asp. Sławomir Marciniak
"To była katownia". Przeżyła więzienie na Białorusi. Mówi, jak było
Uratowała czworo dzieci z pożaru. Sama zginęła
Spacerują w czasie odwilży po Morskim Oku. Apel TPN
Powstaje zrobotyzowana obora. Będzie największa w Polsce
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić