Dotychczasowy rekord należał do obiektu znalezionego w Dakocie Południowej. Zbadana bryłka miała wielkość około 20 cm, została odnaleziona w 2010 roku, informuje uczelnia Penn State.
Bryła znaleziona w Argentynie może jednak pobić ten rekord. Obecnie wymiary gradziny opisanej w "Bulletin of the American Meteorological Society" to aż 18,7 cm na 23,6 cm. Grad o takiej wielkości spadł na argentyńskie miasto Villa Carlos Paz na początku 2018 roku.
Prowadząc badania, naukowcy opierali się na różnorodnych źródłach i narzędziach. Odbywali wizyty na miejscu zdarzenia, słuchali relacji świadków, analizowali zdjęcia i filmy, znalezione w mediach społecznościowych, dane meteorologiczne oraz sygnatury radarowe. Dzięki zachowaniu jednej z bryłek w zamrażarce naukowcy mogli dokonać szczegółowych pomiarów.
Naukowcy z Penn State postanowili zastosować nową klasyfikację dla tak dużych bryłek lodu. Zaproponowali, żeby bryłki większe niż 15 cm klasyfikować jako "gargantuiczne".
Zobacz także: Niszczycielskie gradobicie
Grad o takich rozmiarach może wyrządzić spore szkody. Opady mogą powodować m.in. zniszczenia samochodów czy dachów domów. W wyniku opisywanego zdarzenia w Argentynie nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Naukowcy na tym nie poprzestają. Zamierzają dalej badać kolejne okazy. Proszą także o pomoc i zgłaszanie do nich informacji na temat takich nietypowych opadów. Świetnie sprawdzą się przesłane zdjęcia z dokładnymi pomiarami, np. z obiektem referencyjnym - przedmiotem codziennego użytku lub linijką.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl