Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

"Pogodowy potwór". Nagrania pokazują, co się stało. To nie koniec

3

Beryl uderzył na karaibskie wyspy, powodując gigantyczne szkody. Nagrania pokazujące skutki przejścia huraganu piątej kategorii są porażające. Powalone budynki, zerwane dachy, drzewa połamane jak zapałki - takie zniszczenia spowodował wiatr wiejący nawet 260 km/h.

"Pogodowy potwór". Nagrania pokazują, co się stało. To nie koniec
Beryl sieje spustoszenie na Karaibach (X, A X L, AccuWeather)

Huragan Beryl uderzył w poniedziałek 1 lipca na Grenadę, Saint Vincent i Grenadyny - wyspy znajdujące się na pograniczu Oceanu Atlantyckiego i Morza Karaibskiego. Przejście żywiołu skutkowało potężnymi zniszczeniami w infrastrukturze.

Powalone budynki, zerwane dachy, połamane drzewa, pozrywana infrastruktura energetyczna a także powodzie i podtopienia - to skutki przejścia Berylu, który osiągnął podczas uderzenia piątą, najwyższą kategorię w skali Saffira-Simpsona. Według informacji "Daily Mail" w wyniku przejścia kataklizmu życie straciło sześć osób. Nadal poszukiwane są osoby zaginione. Występują ogromne problemy z dostępnością wody pitnej i żywności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Ekstremalnie niebezpieczny". Huragan Beryl pobił niechlubny rekord

W sieci ukazały się zdjęcia i nagrania z karaibskich wysp. Pokazują one ogrom tragedii. Krajobraz jak po apokalipsie - w miejscu, które na co dzień wygląda jak raj. Przypomnijmy, że eksperci z Narodowego Centrum Huraganów w Miami na Florydzie nazwali huragan Beryl "pogodowym potworem". Poniższe obrazki doskonale pokazują skalę zniszczeń.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Premier Grenady Dickon Mitchell stwierdził podczas konferencji prasowej we wtorek, że wiele dróg na wyspie jest nieprzejezdnych. To utrudnia pomoc i oszacowanie rzeczywistych skutków przejścia kataklizmu. - Możliwość większej liczby ofiar śmiertelnych pozostaje ponurą rzeczywistością, ponieważ ruch jest nadal bardzo ograniczony - przyznał premier cytowany przez "Daily Mail".

Huragan Beryl idzie w kierunku Jamajki

To nie koniec złych wieści, bowiem huragan Beryl zbliża się do kolejnego celu - Jamajki. Wedle prognoz amerykańskiego Narodowego Centrum Huraganów (NHC) Beryl będzie się poruszał z dużą prędkością po Morzu Karaibskim, by uderzyć w Jamajkę w środę (3 lipca) około godz. 8.00 czasu lokalnego. W Polsce będzie wówczas dochodziła godzina 15.00. Potem "pogodowy potwór" ma dotrzeć do wybrzeży Meksyu - stanie się to w nocy z czwartku na piątek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Afternoon Update on Hurricane Beryl from NHC in Miami, FL (July 2, 2024)

Beryl wieje z prędkością nawet 260 km/h. W historii pomiarów to najwcześniejszy huragan piątej kategorii. Sezon huraganów na Atlantyku trwa od 1 czerwca do 30 listopada, jednak najczęściej do tej pory było tak, iż najsilniejsze wichury powstawały w późniejszym okresie. Beryl wykroczył poza ten schemat.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić