W wielu miastach Polski pojawiły się billboardy z cytatami Jana Pawła II. Tajemnicze białe plansze z niebieskimi napisami budzą ogromne zainteresowanie, gdyż nie widnieje na nich podpis pomysłodawcy, a jedynie inicjały papieża. Po kilku tygodniach niepewności wiemy już, kto stoi za nietypową akcją.
Kampanii przyjrzał się portal wirtualnemedia.pl. Znaczna większość "papieskich reklam" umieszczona jest na nośnikach należących do zewnętrznej firmy Clear Channel Poland. To właśnie tam początkowo zwrócono się z prośbą o kontakt do autora kampanii. Niestety, operator nie chciał ujawnić danych klienta. Portal wirtualnemedia.pl dowiedział się jednak z innych źródeł, że za nietypową inicjatywą stoi "Fundacja Nasze Dzieci" z Kornic koło Raciborza na Śląsku.
O fundacji odpowiedzialnej za plakaty z cytatami Jana Pawła II głośno było już niejednokrotnie. To właśnie ona stała za szokującą antyaborcyjną kampanią, która wstrząsnęła Polską przeszło rok temu. Wyliczono wówczas, że koszt prowadzenia kontrowersyjnej akcji tylko od listopada 2020 roku do końca stycznia 2021 roku wyniósł ok. 5,6 mln zł netto.
Milioner odpowiedzialny za "papieską kampanię"
Działania fundacji wymagają sporych nakładów finansowych. Fundatorem jest firma Eko-Okna, w ostatnich latach obecna w zestawieniu stu największych polskich firm prywatnych wg miesięcznika "Forbes". Do jesieni 2020 roku prezesem "Fundacji Nasze Dzieci" był Mateusz Kłosek, właściciel i członek rady nadzorczej Eko-Okien. Przedsiębiorca znalazł się na liście stu najbogatszych Polaków wg "Forbesa" z majątkiem szacowanym na 674 mln zł.
Obecnie w zarządzie fundacji zasiada m.in. żona Mateusza Kłoska - Katarzyna. Zaangażowanie milionerów tłumaczy, skąd biorą się pieniądze na finansowanie ogromnych kampanii. Nie wiadomo, czy obecnie prowadzona akcja zakończy się "tylko" na planszach z cytatami. Poprzednia inicjatywa antyaborcyjna również rozpoczęła się od haseł, aby potem przeobrazić się w ogromne billboardy ze zdjęciami płodów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.