Do ataku niedźwiedzia na śpiącą doszło wczesnym rankiem. Zanim drapieżnik zaczął zachowywać się agresywnie wobec swojej przyszłej ofiary, w nocy kilkakrotnie odwiedzał kemping. Potwierdził to Gavin Roselles, szeryf hrabstwa Powell.
Przeczytaj także: Rosja. Niewiarygodne, jak 83-latka poradziła sobie z niedźwiedziem
Przed atakiem miał miejsce wcześniejszy kontakt z niedźwiedziem. Drapieżnik w zasadzie wrócił się na kemping, odwiedzał go kilkukrotnie – relacjonował Gavin Roselles w rozmowie z CNN.
Atak niedźwiedzia. Trwają poszukiwania osobnika, który zabił kobietę
Śmierć kobiety, której personalia nie zostały jeszcze ustalone, wstrząsnęła mieszkańcami pobliskiej wioski – Ovando. Zamieszkuje ją mniej niż setka osób. Funkcjonariusze policji zdecydowali, że ze względów bezpieczeństwa należy zamknąć wszystkie lokalne kempingi.
Przeczytaj także: Tatry Niżne. Niedźwiedź zagryzł człowieka
Kempingi pozostaną zamknięte do czasu odnalezienia niedźwiedzia lub potwierdzenia, że przeniósł się do innego regionu. Dotychczas wszystkie próby wytropienia drapieżnika okazały się nieskuteczne, mimo że były podejmowane zarówno z ziemi, jak i powietrza.
Przeczytaj także: Spacerował z psem, zaatakował ich niedźwiedź. Szczęśliwe zakończenie
Aby zlokalizować niedźwiedzia, przeprowadziliśmy zarówno operacje powietrzne, jak i naziemne, jednak do tej pory pozostają one nieskuteczne – przyznawał Gavin Roselles (CNN).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.