Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Pojechali do wsi Czarnka. Oto co mówią o nim ludzie. Zdziwieni?

1170

Aktualnie wiele osób kojarzy ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka z Lublinem i województwem lubelskim. Warto jednak mieć na uwadze to, że przedstawiciel rządu najmłodsze lata spędził w miejscowości Goszczanów (woj. łódzkie). Jak dzisiaj się tam o nim mówi?

Pojechali do wsi Czarnka. Oto co mówią o nim ludzie. Zdziwieni?
Przemysław Czarnek (YouTube)

Ostatnimi czasy o decyzjach Przemysława Czarnka mówi się naprawdę dużo. Mnóstwo kontrowersji wywołało to, jak dzielone są środki z resortu. Chodzi choćby o fakt przekazania pieniędzy organizacjom pozarządowym kojarzonym z ludźmi PiS na zakup nieruchomości.

Co o poczynaniach Czarnka sądzą mieszkańcy jego rodzinnej miejscowości Goszczanów? - To dobry chłopak, patriota i odczepcie się od naszego krajana - usłyszał reporter "Faktu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ostre słowa o Czarnku. Ma długą listę grzechów

Rodzinny dom ministra znajduje się w samym centrum wsi. Stoi obok szkoły. Aktualnie mieszka w nim babcia Przemysława Czarnka.

Mówią, że daje swoim. A widać tu jakieś bogactwo? Czy coś tu zostało zainwestowane? Od lat dom tak wygląda. Chwała Czarnkowi, że doszedł do takiego stanowiska i za to go szanuję i cenię. Bardzo dobrym był uczniem i dobrze, że teraz pracuje po polsku i patriotycznie - zaznaczył Zenon Dzikowski, druh w OSP Goszczanów.

Są dumni z Przemysława Czarnka

Mieszkańcy wspominanej wsi z dumą mówią o ministrze edukacji i nauki. - Nikt z Goszczanowa wcześniej nie był ministrem, ani nawet nie zaszedł tak wysoko, to jak nie być z tego dumnym? Z tego trzeba być dumnym! - zaznaczają, cytowani przez "Fakt".

OSP Goszczanów to jeden z beneficjentów dotacji od Czarnka. Czy kluczowa była kwestia tego, że ta miejscowość jest bliska sercu ministra?

Kto tak mówi, to mówi z krzywdą dla wójta i strażaków. Dostali wóz, ale nie nowy, tylko przechodzony. Nasza straż potrzebuje wsparcia, bo jak coś się dzieje to inna najbliższa dojedzie najwcześniej za pół godziny. A my jesteśmy wiodącą jednostką i dorównujemy straży zawodowej - podsumował Dzikowski.
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić