W ostatnich tygodniach Elon Musk wzbudził wiele kontrowersji. Miliarder przejął Twittera za 44 miliardy dolarów. Jednym z jego pierwszych posunięć było zwolnienie czołowych menedżerów w firmie. Ponadto zadecydował o podniesieniu ceny Twitter Blue z 4,99 do 8 dolarów, czyli w przeliczeniu ok. 38 zł. Wszystkie osoby z płatnym kontem będą mogły liczyć na "niebieskiego ptaszka" przy nazwie swojego profilu, oznaczającego, że konto jest zweryfikowane.
Nowe zasady na Twitterze nie spodobały się wielu osobom. Internauci zaczęli zarzucać Muskowi, że jego chęć zarabiania wpłynie na wolność słowa na Twitterze. Obawy te odnosiły się do zapowiedzi, że zwykłe konta będą miały gorsze zasięgi od tych z Twitter Blue. Wizerunku Muska nie ocieplają również doniesienia z samej firmy, mówiące, że pracownicy przebywają w siedzibach po kilkanaście godzin.
Niefortunny wpis Elona Muska
Elon Musk opublikował na Twitterze fotografię z XX wieku, która wzbudziła niesmak wśród wielu internautów. Miliarder zamieścił na swoim koncie zdjęcie przedstawiające żołnierza III Rzeszy z okresu II wojny światowej, który ma ubrany specjalny plecak z gołębiami pocztowymi. W jego prawym głównym rogu doklejono powiadomienie, mówiące o trzech nieodczytanych wiadomościach.
Jak zmieniły się czasy - napisał Elon Musk.
Post Muska wywołał w mediach spore zamieszanie. Wiele osób nie mogło uwierzyć, że miliarder opublikował fotografię przedstawiającą nazistowskiego żołnierza. Z drugiej strony nie wiadomo, czy nie doszło po prostu do niefortunnej pomyłki. Obrazek wygląda jak mem sprzed kilku lat. Poza tym na mundurze żołnierza nie widać znaków jego przynależności. Zapewne Musk nie miał pojęcia o tym, że jest to członek Wehrmachtu. Właściciel Twittera w kolejnym tweecie tłumaczył, że miało to na celu porównanie ptaków z przeszłości do Twittera.
Właściwie to mnie obrzydza… za używanie takich obrazów muszą być konsekwencje. Reklamodawcy powinni wycofać swoje wydatki na Twittera - napisał zbulwersowany internauta.
Niszczysz wolność słowa - napisał komentujący.