Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Pokazała twarz po ataku wydry. "Nie sądziłam, że uda mi się wydostać z tej rzeki"

76

Trzy przyjaciółki zażywały kąpieli w rzece Jefferson, gdy nagle wakacyjną idyllę przerwała... wściekła wydra. Zwierze drapało i gryzło kobiety po twarzach i kończynach. Jedna z nich doznała bardzo poważnych obrażeń. Teraz pokazała, jak wygląda jej twarz po spotkaniu z drapieżnym ssakiem.

Pokazała twarz po ataku wydry. "Nie sądziłam, że uda mi się wydostać z tej rzeki"
Kobieta pokazała twarz po ataku wydry (Facebook)

Jen Royce z Montany opowiedziała swoją wstrząsającą historię w poście na Facebooku. Jak relacjonowała, atak rozwścieczonej wydry trwał około pięciu minut. To właśnie Jen odniosła najpoważniejsze obrażenia. Zwierzę poraniło jej twarz, ramiona, uszy, ręce, nogi i kostki.

Bez żadnej przesady, szczerze mówiąc, nie sądziłam, że uda mi się wydostać z tej rzeki. Nie miałam pojęcia, czy moje przyjaciółki przeżyją. Ale dzięki łasce bożej udało się - Jen pisze na portalu społecznościowym.

Pokazała twarz po ataku... wydry

Kobietom w końcu udało się wydostać na brzeg rzeki i zadzwonić po pomoc. Służby miały problem ze zlokalizowaniem zgłaszających, ponieważ znajdowały się one przy odległym fragmencie rzeki, która przepływa przez część południowo-zachodniej Montany. Minuty do przyjazdu ratowników dłużyły się niemiłosiernie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wydra postrachem wśród surferów. Służby nie mogą jej złapać
Byłam pokryta krwią, która po prostu wylewała się z mojej twarzy i nosa. Było zimno. Byłyśmy mokre. Było ciemno - pisze Jen w mrożącym krew w żyłach poście.

Minęła godzina, a kobiety zauważyły światła migające w oddali. Jedna z nich zaryzykowała i pobiegła ich kierunku. Jen natomiast czuła się coraz bardziej osłabiona. Walczyła ze snem, bojąc się, że jeśli zaśnie, to już się nie obudzi.

Pomoc w końcu nadeszła. Royce została przetransportowana śmigłowcem do pobliskiego szpitala, podczas gdy pozostałym dwóm poszkodowanym udzielono pomocy na miejscu.

Mam szczęście i jestem wdzięczna, że żyję - dodała.

Jen musiała zostać zszyta w kilku miejscach, w tym także na twarzy, przeszła też kilka zabiegów. W zaktualizowanym poście opublikowanym tydzień po incydencie poinformowała, że wróciła do domu, a jej rany dobrze się goją. Uwaga, widok nie jest przyjemny:

Dlaczego wydra zaatakowała? Organizacja Montana Fish, Wildlife and Parks podaje, że ataki tych zwierząt są rzadkie, ale wydry mogą chronić siebie i swoje młode, kiedy ktoś obcy pojawi się w pobliżu. Mogą również chronić zasoby żywności, zwłaszcza gdy te zasoby są ograniczone.

Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić