Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Pokazali, co robią turyści. Schronisko grzmi! "Nie mamy siły"

17

Schronisko PTTK Andrzejówka opublikowało post dotyczący zachowania turystów. Sudecki ośrodek opisał, jak ludzie pozostawiają sanki na drogach dojazdowych. - Nie mamy siły na edukację, prośby nie działają, instytucje nie działają - piszą w apelu przedstawiciele schroniska.

Pokazali, co robią turyści. Schronisko grzmi! "Nie mamy siły"
Schronisko apeluje do turystów (Facebook, Schronisko PTTK Andrzejówka)

Niestety, nie każdy, kto wybiera się zimą w góry potrafi zachować się odpowiedzialnie. Doskonale obrazuje to sytuacja z Kasprowego Wierchu, gdzie mężczyzna zjechał z górki i potrącił kobietę. Kolejnym przykładem jest to, co dzieje się w Schronisku PTTK Andrzejówka - na Przełęczy Trzech Dolin w Górach Suchych.

Przedstawiciele ośrodka opublikowali post, który zaczęli prześmiewczo. - Zima wróciła na przełęcz i jest pięknie, ale nie, jednak coś burzy obraz pięknej zimy. Wiemy, wiemy to nasza wina lub wina naszego braku organizacji, jak to nam piszą na opiniach. Przepraszamy i już się poprawiamy, te sanki niebawem znikną, nasi pracownicy już cieszą się że będą mogli posprzątać po turystach....jupiiii - czytamy. W dalszej części posta robi się już poważniej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Edyta Herbuś o WOŚP i groźbach do Jurka Owsiaka. Wspomniała o niepokojących nastrojach społeczeństwa.

"Od lat nasze apele nie przynoszą skutku. Więc to ostatnie fotki rozwalonych sanek i zablokowanych dróg wjazdowych do lasu jakie wyrzucimy. Nie mamy siły na edukację, prośby nie działają, instytucje nie działają. Po prostu będziemy robić swoje i nie wychylać nosa, bo jeszcze możemy oberwać" - czytamy w poście schroniska Andrzejówka.

Schronisko pokazuje, jak zachowują się turyści

Przedstawiciele ośrodka przyznają, że są osoby, które społecznie pomagają w uprzątnięciu tego, co zostawili turyści. Dodają, że każdemu klientowi kłaniają się w pas, bowiem sytuacja wcale nie jest taka kolorowa.

"Ile osób w takich momentach nie będzie mogło skorzystać z naszych usług? Ile machnie ręką i nie przyjedzie. Zaraz odezwą się głosy że sami sobie jesteśmy winni, ale to nie tak i że dorabiamy się tutaj nie wiadomo jakich pieniędzy, więc o co nam chodzi? Otóż nie dorabiamy się, wystarczy przyjechać w tygodniu albo jak nie ma śniegu i zobaczyć jak to wygląda, a opłaty stale rosną niezależnie od sezonu" - czytamy w poście.

Na koniec przedstawiciele ośrodka wyjaśniają, że chcieli poruszyć dyskusję ne temat zarządzania obszarami, którymi opiekują się schroniska. W komentarzach turyści dzielą się swoim zrozumieniem dla sytuacji. Sami wrzucają zdjęcia, na których widać porozrzucane sanki. Proponują, aby ustanowić zakaz wjazdu na teren schroniska. Andrzejówka już wcześniej informowała o innych problemach - chodziło o nieprawidłowe parkowanie, bowiem auta blokowały przejazd.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tusk zapewnił. Żaden przedstawiciel Izraela nie zostanie zatrzymany
Zabiegi onkologiczne od stycznia w koszyku gwarantowanych. Ekspert tłumaczy
Pracował z Cristiano Ronaldo i nie był dyskretny. Powiedział o olbrzymich pieniądzach
Koniec telefonów w szkołach. Zakaz już obowiązuje
"Popełniłem błąd". Wiceprezydent Częstochowy sam ukarał się "mandatem"
"Dziecko potrąciłam". Policja z Piaseczna pokazała szokujące nagranie
Sieje spustoszenie w sypkich produktach. Wiele osób myli go z molem
Groźby wobec Jerzego Owsiaka. Prokuratura ujawnia
Pierzesz ubrania na lewej stronie? Zobacz, czy to dobry pomysł
Papież Franciszek mówi o "dyplomacji nadziei" i wzywa do zakończenia wojen
6-letnia Daria potrzebuje ponad 2 mln zł na leczenie. "Zabija ją nowotwór"
Jak prać czarno-białe ubrania? Dodaj to, a nie powstaną przebarwienia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić