Zdarzenie miało miejsce 14 czerwca. Doszło do niego na podkarpackim odcinku granicy z Ukrainą. Funkcjonariusze Straży Granicznej dostrzegli kilka osób, które chciały sobie zrobić zdjęcie ze znakiem.
Patrol Straży Granicznej z Horyńca Zdroju ukarał za takie przewinienie obywatela Niemiec. Mężczyzna otrzymał mandat karny w wysokości 200 zł.
Z kolei mundurowi z placówki SG w Czarnej Górnej ujawnili trzech polskich turystów, którzy również podeszli do znaków granicznych w celu wykonania fotografii. W ich przypadku każdy został ukarany mandatem po 50 złotych - informuje Straż Graniczna na swojej stronie internetowej.
Czytaj także: Szokujące słowa Czarnka. "Głupcy skończeni"
Straż Graniczna przypomina o zakazie
Nawiązując do tych zdarzeń, Straż Graniczna przypomniała, że "na terenie województwa podkarpackiego obowiązuje zakaz wejścia na pas drogi granicznej (granica z Ukrainą). Zakaz został wprowadzony Rozporządzeniem Wojewody Podkarpackiego nr 16/09 z dnia 19.10.2009 roku".
Zakaz nie obowiązuje na odcinkach pasa drogi granicznej, którymi biegną oznakowane szlaki turystyczne. Osoby poruszające się szlakiem turystycznym biegnącym linią granicy lub w pasie drogi granicznej muszą posiadać przy sobie dokument stwierdzający tożsamość - zaznaczono.
Przekazano też jeszcze jedną ważną informację. SG donosi, że "na odcinku granicy państwowej od znaku granicznego nr 164 (Rozsypaniec) do znaku granicznego 213 (Opołonek) dopuszcza się pieszy ruch zorganizowanych grup turystycznych z przewodnikiem, pod warunkiem uzyskania zgody Dyrektora Bieszczadzkiego Parku Narodowego oraz zgody Komendanta Placówki Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych".
Czytaj także: Szokujące słowa Czarnka. "Głupcy skończeni"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.