Na zdjęciu widać polskiego alpinistę - Leszka Cichego, który pozuje do zdjęcia na szczycie Mount Everest. W rękach trzyma karteczkę, którą odnalazł wraz z towarzyszącym mu Krzysztofem Wielickim. Na skrawku papieru napisano: "Jeśli chcesz się dobrze zabawić – zadzwoń do Pat Rucker 274-2602 Anchorage, Alaska, USA".
Pat Rucker była ulubioną prostytutką amerykańskiego wspinacza - Raya Geneta. Mężczyzna postanowił złamać utarte schematy i zamiast różańców i krzyży zostawić na szczycie góry namiary na prostytutkę.
"Polacy są w zupełnie innym nastroju - na Mount Everest zostawiają różaniec i drewniany, 4-centymetrowy krzyżyk" - czytamy na stronie "Krótka historia jednego zdjęcia", gdzie opublikowano fotografię.
Zniekształcone informacje o krzyżyku dotarły w końcu do Radia Wolna Europa. To właśnie za sprawą rozgłośni świat obiegła plotka, że to Polacy jako pierwsi w historii świata zdobyli ośmiotysięcznik zimą i ustawili na szczycie czteromotorowy krzyż.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.