W 2014 roku Roman Z. razem z Niemcem Stephanem Morgensternem założyli FutureNet. Miała to być platforma podobna do Facebooka, jednak jej inwestorzy mieli zarabiać na wyświetlaniu reklam oraz rekrutowaniu nowych użytkowników. Każdy inwestor mógł zaprosić do swojej sieci maksymalnie 3 osoby. I tak krok po kroku awansował na kolejny poziom. Ostatni, piąty poziom, miał dawać możliwość otrzymywania 15 proc. prowizji od działalności znajomych z sieci. W systemie zarejestrowały się osoby z całego świata. A jego założyciele zainwestowali w kryptowalutę.
Czytaj także: 39-latek kliknął w reklamę. Dramat pod Zamościem
Otwierali kawiarnie, kolejne biura w Polsce, Dubaju i Ukrainie. Zostali nawet sponsorem słoweńskiej drużyny futsalowej FutureNet Maribor, która w sezonie 2018-2019 została rozwiązana z powodów finansowych. Wtedy już głośno było o tym, że FutureNet i powiązany z nim FutureAdPro są najprawdopodobniej piramidami finansowymi.
Międzynarodowy nakaz aresztowania Romana Z. wydała Korea Południowa.
Czytaj także: Komendant oszukiwał na kasie. Został przyłapany
UOKiK ostrzega
W grudniu 2017 r., trzy lata po starcie serwisu, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał ostrzeżenie przed inwestowaniem w sześć działających w Polsce podmiotów. W punkcie pierwszym wymienia FutureNet i FutureAdPro (kolejny produkt Z. i Morgensterna, oparty na wykupowaniu pakietów reklamowych przez użytkowników):
(…) Dostaliśmy sygnał o funkcjonowaniu systemu o nazwie FutureAdPro, który może wprowadzać konsumentów w błąd i stanowić nieuczciwą praktykę rynkową poprzez zakładanie i prowadzenie systemu promocyjnego typu piramida.
W czerwcu 2017 r. prezes UOKiK zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.
Kolejne ostrzeżenie UOKiK przed inwestowaniem w FutureNet i FutureAdPro pojawiło się w marcu 2019 r.
Obie firmy uzależniają korzyści od tego, że ktoś będzie werbował kolejnych uczestników. System przestanie działać, gdy nie będą do niego przystępowały inne osoby. Zazwyczaj w tego typu schematach pieniądze trafiają głównie do pomysłodawców piramidy – mówił Marek Niechciał, ówczesny prezes UOKiK.
W 2019 roku wpływy finansowe FutureNet praktycznie wyschły. Kryptowaluta upadła, a potencjalnych inwestorów było coraz mniej. Wtedy też przestano promować FutureNet w Internecie.
Z. i Morgenstern wycofali się do Dubaju. Drugi z nich założył salon z luksusowymi samochodami, a pierwszy wyrobił licencję kierowcy Ferrari.
Obecnie Z. ma przebywać w areszcie we włoskiej Bolonii. Nie wiadomo, czy międzynarodowy nakaz aresztowania wydano również dla Stephana Morgensterna.
Na koncie Z. na Instagramie wyłączono możliwość komentowania postów. Nie można komentować także filmików konta FutureNet na Facebooku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.