Jacek W. był dość aktywny na Facebooku. To właśnie tam zamieścił nagranie skierowane m.in. do prezydent Świdnicy Beaty Moskal-Słaniewskiej. Zostało ono zarejestrowane w drodze na protest przeciwko wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej. Mężczyzna twierdzi, że wyjście z UE jest dobrym pomysłem. Miał zamiar zamanifestować to podczas niedzielnego pochodu.
Może komuś zaj... w łeb, może komuś szpica zapodam, może jakiejś k... lokalnej politycznej - mówił na nagraniu, nawiązując do prezydent Świdnicy.
Czytaj także: Jaką nauczycielką była Agata Duda? Szczere słowa uczniów
Będziemy ich nap.. Jak trzeba będzie to k... po prostu oddać swoje życie za to - nawoływał mężczyzna.
Mężczyzna usłyszał zarzuty. Podejrzewany jest o dopuszczenie się gróźb karalnych, znieważenia funkcjonariusza publicznego i nawoływanie do przestępstwa, w tym do zbrodni. Sąd zdecydował o zastosowaniu trzech miesięcy aresztu. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Jackowi W. grozi do 6 lat pozbawienia wolności.
Pierwszy raz spotykam się z takim lżeniem mnie. Z takimi groźbami - mówi "Gazecie Wyborczej" Beata Moskal-Słaniewka.
Jacek W. prowadził dwa profile na Facebooku. Na obu treści były pełne agresji. Na jednym z nich W. przedstawiał się jako Polak i katolik.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.