Niektórzy oskarżają TikToka o bycie zbędnym pożeraczem czasu. Inni chwalą go za innowacyjność i możliwość poznania miejsc, a nawet osób z różnych zakamarków świata.
Polak wyjechał do USA 32 lata temu
Na profilu "Art in the park show" ostatnio pojawił się filmik, na którym widać młodego reportera, który podszedł do mężczyzny siedzącego w parku.
Okazało się, że starszy pan jest... Polakiem. W 1990 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych, a konkretnie do Nowego Jorku.
Chciałem stać się Amerykaninem - powiedział mężczyzna.
Mieszkałem w Polsce podczas komunizmu, w 1990 roku przyjechałem tutaj i zostałem - dodał.
Mężczyzna przyznał, że nie wie, czy stał się Amerykaninem. Jest jednak pewien, że stał się nowojorczykiem, co powiedział w nagraniu.
Reporter zapytał go, jaka jest jego zdaniem różnica między Amerykanami, a nowojorczykami. Ten nie wahał się ani chwili i odpowiedział:
Każdy nowojorczyk jest składnikiem w tym tygielku. Amerykanin jest... Amerykaninem
Pod filmikiem zaroiło się od komentarzy. Szczególnie aktywni byli użytkownicy z Polski.
Ten pan daje mi vibe Skawińskiego z Latarnika, być może przez książkę, oraz miejsce, w którym jest. No i to że jest Polakiem - pisała jedna z komentujących.
Reszta jego filmów: 54k, 60k, 30k Wzmianka o Polsce w filmiku dodanym 1d temu: 2.6M wyświetleń - dodała druga.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl