Europejski Uniwersytet Humanistyczny od 31 lat zajmuje się niezależnym kształceniem Białorusinów. W tej chwili na uczelni uczą się choćby studenci, których wydalono z białoruskich uniwersytetów i politechnik po wyborach w 2020 roku. W latach 1992 - 2004 EHU działało jeszcze na terenie Białorusi i miało prawo nadawać stopień licencjata. Jednak w 2004 roku władze białoruskie zamknęły uczelnię. Do jej ponownego otwarcia w 2005 roku, już na terenie Wilna, przyczynił się rząd litewski a także państwa unijne i USA. Pół roku później uczelnia otrzymała od władz Litwy status uniwersytetu państwowego. Niemniej zarządzanie uczelnią na uchodźstwie nie należy do najłatwiejszych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W najbliższym czasie z tym wyzwaniem ma się zmierzyć profesor Krzysztof Rybiński. Sam ukończył studia na Wydziale Matematyki, Informatyki i Mechaniki a na Wydziale Nauk Ekonomicznych zdobył tytuł doktora. Później przyszła pora na habilitację na SGH. Przez trzy lata Rybiński był rektorem Uniwersytetu Narchoz w Ałmaty w Kazachstanie i przez pięć lat kierował Akademią Finansów i Biznesu Vistula w Warszawie.
Z niecierpliwością wyczekują współpracy z całą społecznością EHU – studentami, wykładowcami, pracownikami, darczyńcami i partnerami – w okresie przekazywania pełnomocnictw. Jestem przekonany, że wspólnymi działaniami jesteśmy w stanie pokonać problemy, które stoją przed uczelnią i utrwalić status EHU jako instytucji wiodącej w sferze edukacji, udziału w życiu społeczności obywatelskiej Białorusi i regionu – oświadczył przyszły rektor, cytowany przez belsat.eu.
Posadę rektora Krzysztof Rybiński ma objąć 3 kwietnia 2023 roku.
Kontrowersyjna decyzja?
Jednak nie dla wszystkich taki wybór jest zrozumiały. O komentarz na temat nowego rektora Biełsat spytał byłego wykładowcę tej uczelni, Andreja Łauruchina. Zwrócił on uwagę, że Rybiński to już czwarty z kolei rektor EHU, który nie pochodzi ani z Litwy ani z Białorusi.
Rodzi się pytanie: czyżby nie było wystarczająco godnych Białorusinów? Mam wrażenie, że EHU zamienia się w jakiś projekt kolonialny. O ile rozumiem logikę donatorów, wybierają oni ludzi, którzy powinni być bardziej neutralni, obdarzeni autorytetem Białorusinów. To zupełnie kolonialna logika: nie możecie sami sobą zarządzać, bo tylko się kłócicie, dlatego trzeba znaleźć wam kogoś mądrzejszego - skrytykował wybór Łauruchin w rozmowie z Biełsatem.
Były wykładowca zarzuca też EHU to, że wybory rektora były tajne i nie ujawniono nawet nazwisk kandydatów. A to, zdaniem Łauruchina, nie pomaga w budowaniu wiarygodnego wizerunku uczelni.