Siostra zamordowanego mężczyzny w rozmowie z dziennikiem przyznała, że pożegnanie w kaplicy miało rodzinny charakter. Następnie zebrani mogli odprowadzić trumnę ze zmarłym na miejsce pochówku.
Czytaj więcej: Polak zastrzelony w Szwecji. Rodzina oskarża. "Mam dość"
Pogrzeb Michała odbył się w czwartek rano. Poranek wybrano celowo ze względu na zachowanie prywatności i 12-letniego syna, który był świadkiem morderstwa.
W czasie ceremonii zaśpiewała Carola Häggkvist, znana szwedzka piosenkarka, która trzy razy reprezentowała swój kraj podczas konkursu piosenki Eurowizja. W 1991 r. została nawet jego zwyciężczynią - informuje "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak zamordowany w Sztokholmie
Michał został zastrzelony 10 kwietnia w Sztokholmie. Odprowadzając syna na basen, natknęli się w tunelu na grupkę nastolatków prawdopodobnie zamieszanych w handel narkotykami. 39-latek zostawił syna na pływalni, a następnie poszedł w kierunku nastolatków. W pewnym momencie jeden ze sprawców wyjął broń i strzelił w kierunku Polaka.
Gazety "Aftonbladet" oraz "Expressen" piszą, że mężczyzna już wcześniej wykazywał postawę obywatelską, kontaktował się z policją w sprawie młodzieżowych grup, które handlują narkotykami.
Warto zaznaczyć, że od początku marca w dzielnicy Skarholmen doszło do dwóch innych strzelanin, w których zginęła jedna osoba, a druga została ranna. - Zastrzelili człowieka, ale dla nich to pewnie nic nie znaczy. Ale ta osoba zniknęła z tego świata. Rodzice stracili syna i muszą go pochować. Moja żona, jego siostra, straciła brata. A jego syn, który widział wszystko na własne oczy, będzie miał traumę do końca życia - powiedział tuż po tym zdarzeniu szwagier zamordowanego Polaka.
Czytaj więcej: Zabili i zamurowali Krzyśka. "Patologia społeczna"