Paweł Antosik urodził się w Polsce, ale większość życia spędził w Niemczech. Był zakochany w Berlinie. W 2006 roku poznał tam miłość swojego życia – żołnierza armii amerykańskiej Anthony'ego Bonala.
Czytaj także: Makabra w Londynie. 37-letni Polak ofiarą
Polak zamordowany w Nowym Orleanie. Był kucharzem w lokalnej restauracji
Mężczyźni wzięli ślub i postanowili wspólnie przeprowadzić się do Stanów Zjednoczonych. Zamieszkali w Nowym Orleanie. Paweł miał kochać to miasto całym sercem.
Chciał poznać każdy jego zakątek – opisał w rozmowie z WJW Anthony Bonal.
Paweł w ubiegłym roku został obywatelem USA. Pracował jako kucharz w restauracji Satsuma. Gotował także dla wszystkich potrzebujących mieszkańców Siódmego Kręgu, gdzie mieszkał.
Polak uwielbiał życie w Nowym Orleanie. Kiedy w 2016 roku podczas jazdy na rowerze został trzykrotnie postrzelony w plecy, nie chciał się wyprowadzać. – Anthony, prawie umarłem, ale kocham to miasto i chcę zostać – miał powiedzieć mężowi.
Ostatnia rozmowa z Anthony'ego Bonala z Pawłem miała być zwyczajna. Mężczyźni pożegnali się wieczorem przed snem.
Powiedziałem mu dobranoc, kocham cię i to był ostatni raz, kiedy rozmawialiśmy – opisał mąż zamordowanego.
Zwłoki Polaka zostały znalezione 3 marca. 43-latek miał rany postrzałowe. – Umarł na zewnątrz, na zimnym betonie, sam – stwierdził Anthony Bonal.
Zastrzelili Polaka na ulicy. "Codziennie słychać tu strzały"
Pogrzeb Pawła Antosika odbył się 17 marca. W ceremonii uczestniczyły jego matka oraz siostra. Przyleciały do Nowego Orleanu z Polski.
Choć przyczyny zdarzenia nie są znane, policja namierzyła już osobę, która może mieć związek z morderstwem. Znajomi 43-latka wezwali funkcjonariuszy do liczniejszych patroli w okolicy. Na tym obszarze często ma dochodzić do przestępstw.
Praktycznie codziennie słyszymy strzały – opisał przyjaciel zamordowanego Michael Weber.
Obejrzyj także: Polak w śpiączce w Anglii. Paszport dyplomatyczny u konsula w Londynie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.