Do zdarzenia doszło w nocy 31 lipca ubiegłego roku. Jak ustalili śledczy, mieszkający w Wielkiej Brytanii Polak Przemysław P. napadł na kobietę na plaży w Brighton w południowej Anglii. Miał wykorzystać ją seksualnie, a akt udokumentować na zdjęciach.
Incydent widzieli świadkowie, którzy wezwali policję. Na miejscu funkcjonariusze aresztowali 42-latka. Mężczyzna do niczego się przyznawał. Uparcie twierdził, że znał plażowiczkę, a do zbliżenia doszło za obopólną zgodą. Podczas przesłuchań jednak nie potrafił sobie przypomnieć choćby jej imienia.
Inną wersję wydarzeń przedstawili zarówno ofiara, jak i osoby postronne. Świadkowie zgodnie twierdzili, że w chwili zdarzenia kobieta "nie była w stanie" wyrazić zgody na współżycie - podaje portal "The Argus".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na początku miesiąca Polak stanął przed Sądem Koronnym w Lewes, gdzie wytoczono mu proces w sprawie gwałtu i napaści seksualnej. 2 maja zapadł wyrok. Przemysław P. został uznany za winnego zarzucanych mu czynów.
Podczas rozprawy ujawniono, że w 2013 roku mężczyzna został skazany za ekshibicjonizm. Tym razem 42-latek otrzymał karę 12 lat pozbawienia wolności.
Ofiara wykazała się dużą odwagą, składając zeznania w procesie. To było szybkie śledztwo, w którym zebraliśmy zeznania świadków i materiał filmowy, na którym widać, jak P. polował na młodą kobietę, gdy była sama na plaży - powiedziała po rozprawie detektyw Ciara Richardson, cytowana przez "The Argus".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.