Naukowcy dokonali szokującego odkrycia - pole magnetyczne Ziemi stopniowo słabnie. Między Afryką, a Ameryką Południową zaobserwowano duży region o zmniejszonej sile magnetycznej. Zjawisko jest znane także jako anomalia południowoatlantycka.
Anomalia południowoatlantycka została po raz pierwszy zauważona w latach 50. Od tamtego czasu pole magnetyczne osłabło o ponad 6 proc. "Anomalia" przesunęła się teraz lekko w kierunku zachodnim.
Naukowcy spekulują, że osłabienie jest znakiem, że Ziemia zmierza do przebiegunowania. Oznacza to, że wkrótce biegun północny i południowy zamienią się miejscami. Ostatni raz takie zjawisko miało miejsce około 780 tys. lat temu.
Zobacz także: Naukowcy odtworzyli badane od lat zjawisko z wnętrza Ziemi
tu wstaw treść
Osłabienie pola magnetycznego jest problematyczne dla satelitów i statków kosmicznych. Ich działanie nie jest poprawne, a zbliżenie się do anomalii powoduje problemy techniczne i usterki.
Nowe centrum anomalii południowoatlantyckiej pojawiło się w ciągu ostatniej dekady, a w ostatnich latach rozwija się dynamicznie. To dla nas wyzwanie zrozumienie procesów zachodzących w jądrze Ziemi, które napędzają te zmiany – komentuje dla Mail Online Jürgen Matzka z Niemieckiego Centrum Badań Naukowych.
Naukowiec dodaje, że zmiany z biegiem czasu przebiegają znacznie szybciej. W ciągu ostatnich 200 lat zauważono osłabienie na poziomie 9 proc. z czego 6 proc. to zmiany odnotowane od lat 50. Ponadto odkryto, że powstało nowe centrum minimalnej intensywności na południowy zachód od Afryki, co sugeruje, że anomalia południowoatlantycka mogłaby się rozdzielić na dwie osobne.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.