Nawet 12 osób mogło brać udział w napaści. Z nagrań monitoringu londyńskiego metra, które zarejestrowały tragiczne wydarzenia na stacji Oxford Circus, wynika, że w bójce brały udział również kobiety. Policja potwierdziła też wcześniejsze przypuszczenia, że atak nie był w żaden sposób sprowokowany.
Podbiegli do ofiar i zaczęli okładać pięściami. Trzech mężczyzn powaliło na ziemię Polaka i innego podróżnego, po czym zaczęli kopać leżących. Przyłączyły się do tego także ich towarzyszki. Krótko po tym, jak na miejscu bójki pojawiła się policja, ofiary pobicia zostały przewiezione do szpitala - relacjonuje "Daily Mail".
Jeden z mężczyzn doznał obrażeń czaszki. Ma też obrzęk mózgu. Lekarze nie wykluczają też krwiaków. Jego stan jest nadal bardzo ciężki. Druga ofiara pobicia doznała mniejszych obrażeń i została już wypuszczona ze szpitala.
Londyńska policja nadal prosi o pomoc w znalezieniu sprawców napadu. Apeluje do wszystkich świadków, którzy widzieli, co działo się na stacji Oxford Circus o kontakt, jednak jak na razie nikt się nie zgłosił.
Ten okrutny atak pozostawił człowieka w krytycznym stanie. Proszę o pomoc każdą osobę, która widziała zajście lub ma jakieś informacje na ten temat - prosi w mediach prowadzący sprawę inspektor Mark Summerfield.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.