Górale zapowiedzieli w piątek, że po trzech miesiącach lockdownu otworzą w końcu swoje biznesy. Argumentowali, że muszą to zrobić, bo inaczej zbankrutują. Już w sobotę gości zaczęła przyjmować karczma Magdy Gessler, restauratorki znanej m.in. z programów TVN-u.
Restauracja Magdy Gessler otwarta w środku pandemii
Parking przed Schroniskiem Smaków był dzisiaj pełny aut. W środku znajdowało się sporo ludzi, którzy przyszli do restauracji mimo obostrzeń. W lokalu ma panować reżim sanitarny – można zająć miejsce przy co drugim stoliku, stoły i karty menu są regularnie dezynfekowane, w lokalu są także środki do dezynfekcji.
Zakaz nałożony na restauracje jest nielegalny. Ograniczenia działalności gospodarczej mogą być nałożone tylko w drodze ustawy, stanu wyjątkowego, stanu wojennego lub stanu klęski żywiołowej. Żadnego z nich w Polsce nie nałożono – powiedziała przedstawicielka restauracji Kamil Sakałus, którą cytuje "Gazeta Wyborcza".
Kontrola policji i sanepidu. Legitymowano gości
Po około dwóch godzinach od otwarcia karczmy na miejscu pojawiło się sześciu policjantów i dwoje przedstawicieli sanepidu. Wylegitymowano gości Schroniska Smaków. Oficjalnym powodem miało być niezasłanianie przez nich ust i nosa w przestrzeni publicznej.
Wykonujemy swoją pracę i tyle – oświadczyli policjanci, cytowani przez "Gazetę Wyborczą".
Na miejscu trwa kontrola sanepidu. Mimo to restauracja nie zawiesiła pracy. Jadłodajnia cały czas wydaje posiłki turystom.
Magda Gessler odcina się od posunięcia restauracji. "Nikt nie pytał mnie o opinię"
Do sprawy odniosła się sama Magda Gessler. Oświadczyła, że z powodu kryzysu związanego z pandemią otwarcie lokali firmowanych jej nazwiskiem pozostawia do decyzji jej właścicieli. Dodała jednak, że nie uważa otwierania lokali za rozsądne posunięcie.
Dowiedziałam się o tej decyzji od mojego męża z Toronto. Nikt mnie nie pytał o moją opinię w temacie otwierania restauracji. Nie zgadzam się z postanowieniem Łukasza Zadylaka, franczyzobiorcy Schroniska Smaków prowadzonego przez spółkę Tatry Wysokie. (…) To duża restauracja na ponad 300 miejsc siedzących. Ze względu na zagrożenie epidemiologiczne ja się pod tym nie podpisuje – napisała w oświadczeniu na Facebooku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.