W piątek rano chojniccy policjanci wyjechali do zgłoszenia dotyczącego wypadku drogowego. Na wysokości wsi Zbeniny doszło do kolizji. Policjanci nie mieli problemu z określeniem, kto w tej sytuacji zawinił.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 54-letni mieszkaniec gminy Chojnice, kierując pojazdem marki VW golf, jadąc w kierunku Chojnic podczas wykonywania skrętu w lewo, w kierunku miejscowości Kłodawa, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu w kierunku Brus samochodowi ciężarowemu, w wyniku czego doprowadził do zderzenia - czytamy w komunikacje policji.
Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne obu pojazdów. I przystąpili do badania kierowców alkomatem. Wynik jaki "wydmuchał" kierowca osobówki, przyprawił mundurowych o zawrót głowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mundurowi zbadali alkomatem stan trzeźwości kierowcy golfa. Policyjny alkomat pokazał maksymalną swoją wartość, czyli 4 promile z informacją, że wartość może być wyższa - czytamy w oficjalnym komunikacie policji w Chojnicach.
Z uwagi na rekordowy wynik, kierowca VW Golfa prócz dowodu rejestracyjnego musiał oddać też prawo jazdy. Przed przewiezieniem do szpitala policjanci zabezpieczyli też krew nietrzeźwego kierowcy jako dalszy materiał dowodowy.
Czytaj również: Weszli do domu 59-latka. Grożą mu 3 lata więzienia
Wszyscy czterej mężczyźni podróżujący autem osobowym trafili do szpitala. W tym czasie "pracujący na miejscu funkcjonariusze sporządzili oględziny pojazdów. Teraz mundurowi będą szczegółowo wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia" - informuje chojnicka komenda.
Czytaj również: Kalkulator trzeźwości. Tak sprawdzisz ją bez alkomatu
To kolejne tego typu "rekordowe" zdarzenie z pijanym kierowcą w roli głównej. Na początku stycznia informowaliśmy o kobiecie, która w miejscowości Pólko (woj. wielkopolskie) prowadziła auto kompletnie pijana.