Plakaty skierowane do Polaków pojawiły się w miejscowości Bunschoten. Policjanci rozwiesili je m.in. w supermarketach - informuje serwis rmf24.pl. Liczą na to, że Polacy mieszkający w tej okolicy pomogą w rozwikłaniu zagadki śmierci 14-letniej dziewczyny.
Policja zwraca się do Państwa z prośbą o pomoc - tak zaczyna się apel holenderskich śledczych.
Śmierć 14-letniej Savannah to głośna sprawa w Holandii. Dziewczynka zaginęła 1 czerwca. Trzy dni później jej ciało znaleziono na terenach przemysłowych Bunschoten, zwanych De Kronkels.
W ręce policjantów wpadł już podejrzany 16-latek. Jednak sprawa ma wciąż wiele niewyjaśnionych wątków. Holendrzy mają nadzieję, że choć część zagadek pomogą rozwiązać Polacy. Wielu naszych rodaków osiedliło się bowiem w tej miejscowości. Śledczym najbardziej zależy na informacjach od osób, które 1 czerwca były wczesnym popołudniem w parku De Vinken.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.