Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Policjant pod wpływem za kierownicą w Kępnie. Miał przy sobie broń

47

Poznańscy funkcjonariusze zatrzymali w Kępnie pijanego kierowcę nissana. Szybko się okazało, że za kółkiem siedzi policjant po służbie. Dodatkowo mężczyzna miał przy sobie broń.

Policjant pod wpływem za kierownicą w Kępnie. Miał przy sobie broń
Zdjęcie ilustracyjne (Policja)

Jak podaje TVN24, w środę 17 listopada w Kępnie funkcjonariusze drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę nissana. Badanie alkomatem dało wynik 0,7 promila.

Okazało się, że zatrzymany kierowca to policjant z komendy w Kole. Mężczyzna był po służbie i posiadał przy sobie broń służbową, którą zabezpieczono.

Zatrzymany to funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Kole, został zatrzymany i usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości - przekazał Daniel Boła, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kole w rozmowie z TVN24.

Policjantowi za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi nawet 2 lata więzienia. Mężczyzna został już zawieszony w pełnieniu obowiązków. Wszczęto także postępowanie dyscyplinarne.

Zatrzymany służbę w policji zaczął 18 lat temu. Teraz grozi mu wydalenie z pracy.

Zobacz także: Kierowca w Olsztynie stracił przytomność. Na pomoc ruszył przejeżdżający policjant
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta zginął po upadku z wysokości
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić