oprac. Kamil Różycki| 
aktualizacja 

Polka oskarżona o zabójstwo 6-latka na Wyspach. Rodzina zabrała głos

44

Był bardzo mądry i dojrzały jak na swój wiek — napisała w oświadczeniu rodzina 6-letniego Aleksandra, którego ciało znaleziono w jednym z domów jednorodzinnych w Swansea w południowej Walii. O zbrodnię z 29 sierpnia oskarżono Karolinę Ż.

Polka oskarżona o zabójstwo 6-latka na Wyspach. Rodzina zabrała głos
Rodzina zamordowanego chłopca ze Swansea zabrała głos (Getty Images, Alan Hewitt aka alphotographic)

Mieszkańcy Swansea w południowej Walii wciąż żyją dramatycznym odkryciem, do którego doszło w czwartek 29 sierpnia. W jednym z domów jednorodzinnych funkcjonariusze odnaleźli ciało 6-letniego Aleksandra Ż., który zgodnie z pierwszymi doniesieniami medialnymi najprawdopodobniej został zamordowany.

W sprawę zaangażowana od początku była Karolina Ż., która wraz z dzieckiem przed rokiem przeprowadziła się do domu, gdzie doszło do tragedii. Od czwartku w jej mediach społecznościowych można było śledzić wzruszające fotografie i wspomnienia związane z tragicznie zmarłym chłopcem.

Od pewnego momentu w mediach przestały pojawiać się nowe posty, co jak się okazało spowodowało aresztowanie przez policjantów Karoliny Ż. Jak informuje "Fakt" Polka usłyszała już zarzuty zabójstwa 6-letniego Aleksandra oraz próby zabicia 67-letniego mężczyzny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Duże zmiany w szkołach. Pojawi się nowy przedmiot

Rodzina 6-letniego Aleksandra zabrała głos

Tuż po opublikowaniu informacji o oskarżeniu Karoliny Ż., w jej mediach społecznościowych pojawiła się lawina negatywnych komentarzy. Swoje oświadczenie opublikowała także rodzina tragicznie zmarłego Aleksandra, która zdradziła jakim dzieckiem przed śmiercią był 6-letni chłopiec.

Aleksander był bardzo miłym dzieckiem. Uwielbiał bawić się ze swoją młodszą siostrą i swoim psem Daisy. Był zawsze dobrze wychowany i nigdy nie był niegrzeczny. Był bardzo mądry i dojrzały jak na swój wiek. Świetnie rozumiał fakty. Aleksander był zawsze pomocny. Zawsze chętny do pomocy przy gotowaniu i sprzątaniu. Mówił zarówno po angielsku, jak i po polsku i często poprawiał swoich rodziców, jeśli pomylili słowa. Był niesamowity" — przekazała w cytowanym przez "Fakt" oświadczeniu rodzina Aleksandra.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić