Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Polka pokazała paragon z Gruzji. Uwagę przyciąga napis na dole

Ponad 3 miesiące temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Wsparcie naszym wschodnim sąsiadom okazało wiele krajów z całego świata. Tymczasem Polka przebywająca w Gruzji opublikowała paragon z tamtejszej apteki. Szczególną uwagę przykuwa napis na dole rachunku.

Polka pokazała paragon z Gruzji. Uwagę przyciąga napis na dole
Paragon z apteki w Gruzji (Wykop, Konkol)

Od 91 dni trwa nieprzerwanie wojna w Ukrainie. W środę 25 maja prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oznajmił, że wycofanie rosyjskich wojsk do linii sprzed 24 lutego może być pierwszym krokiem do rozmów pomiędzy krajami.

Działania Putina otwarcie potępiło większość krajów na świecie w tym m.in. Gruzja. "Gruzja zdecydowanie potępia "uznanie" przez Rosję niepodległości ukraińskich obwodów donieckiego i ługańskiego" - napisała w lutym prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili.

Powtarza się scenariusz, który doprowadził do okupacji 20 proc. terytorium Gruzji - dodała gruzińska prezydent.

Konflikt rosyjsko-gruziński rozpoczął się latem 2008 roku. Głównym powodem były prowokowane przez Rosjan zatargi pomiędzy Gruzinami i mieszkańcami Osetii Południowej, a także dążenia Abchazji i Osetii Południowej do osiągnięcia pełnej niepodległości. Gruzja uznaje Abchazję i Osetię Południową za swoje terytoria.

Polka pokazała paragon z Gruzji

Tymczasem Polka przebywająca w Gruzji pokazała paragon z gruzińskiej apteki. Uwagę przyciąga krótki opis, który wyraża poparcie dla Ukrainy.

Niestety zrobiłam sobie ała i poszłam do apteki w Batumi. Oto jaki dostałam rachunek - napisała użytkowniczka Wykopu o nicku Konkol.

Na dole paragonu widzimy napis w języku angielskim: "Dziękujemy za wizytę! 20 proc. terytorium Gruzji jest okupowane przez Rosję. Chwała Ukrainie!" - czytamy na paragonie.

Warto zaznaczyć, że po wybuchu wojny, w obawie przed kryzysem gospodarczym w Rosji, wielu obywateli tego państwa wyjechało właśnie do Gruzji, za cel obierając głównie Batumi. Obecnie mieszka tam zdecydowanie więcej Rosjan niż przed wojną w Ukrainie.

Zobacz także: Specjalista komentuje mowę ciała Putina. "Na pewno nie jest zdrowy"
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Episkopat krytykuje edukację zdrowotną. "Jest sprzeczna z konstytucją"
To już pewne. Orban zapowiada, co zrobi z premierem Izraela
Polscy żołnierze w Korei Południowej. Trwają szkolenia
Zamiokulkas ma żółte liście? Wsadź to do doniczki, a problem zniknie
Czy grozi ci mandat, jeśli nie odśnieżysz auta? Odpowiedź nie jest oczywista
Pojechali na osiedle Czarnka. "O tym panu nie będę rozmawiał"
Przyspieszył nagranie z Putinem. Oto co zobaczył
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Rosjanie wystrzelili tę rakietę po raz pierwszy. "To akt desperacji"
Nie żyje 14-letni piłkarz. Został zaatakowany nożem przez rówieśników
Odmrażanie cen energii to konieczność? Eksperci zabrali głos
Wybierz meble z głową. Ta łamigłówka może ci w tym pomóc
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić