To kolejne zatrzymanie w ostatnim czasie. W sobotę na łódzkim odcinku autostrady A2 policjanci zatrzymali dwa busy, w których znajdowało się łącznie blisko 80 osób. Prowadzili je obywatel Czech i Finlandii.
W niedzielę doszło do podobnej sytuacji. Tym razem w okolicy Torunia. W części ładunkowej busa marki peugeot przebywały 42 osoby.
Czytaj także: Michałów. Trzy żony prezydentów na polskiej granicy
Wszyscy to obcokrajowcy. To 31 mężczyzn, sześć kobiet i pięcioro dzieci. Około godz. 14:30 zostali zatrzymani na trasie S10, na pasie w kierunku Torunia. Jechali od Warszawy - powiedziała radiu RMF FM podinsp. Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowa toruńskiej policji.
Kierująca pojazdem została zatrzymana. Od jej zeznań zależy, jakie zostaną postawione jej zarzuty. Przesłuchiwani będą także pasażerowie busa. Na tę chwilę nie wiadomo, w jakim celu i w jaki sposób obcokrajowcy trafili do Polski.
42 obcokrajowców w samochodzie. Otrzymają schronienie
Rzecznik prasowa przekazała, że trwają starania, aby uchodźcy trafili w bezpieczne miejsce. Należy zapewnić im przede wszystkim posiłek i miejsce do noclegu. Dwie osoby - 25-letnia kobieta i 30-letni mężczyzna - trafiły do szpitala.
Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Polska Agencja Prasowa poinformowała, że prowadzone są czynności, nad którymi nadzór sprawuje prokurator.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.