Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór, 14 lutego 2022 roku. Okoliczni mieszkańcy powiadomili służby, że pod blokiem przy ul. Ptasiej leży półnaga kobieta. Jak się okazało, była pod wyraźnym wpływem alkoholu. - Funkcjonariusze zabrali ją na izbę wytrzeźwień - podaje portal poscigi.pl.
Czytaj także: Nagranie z Wielkopolski. To dziecko prawie zginęło!
29-latka była tak pijana, że praktycznie nie było z nią kontaktu. Nie zdawała sobie sprawy z tego, co się wokół niej dzieje. Dopiero kolejnego dnia rano, gdy nieco wytrzeźwiała, przypomniała sobie, że w mieszkaniu zostawiła małe dziecko.
Policjant zajął się zaniedbanym niemowlęciem
Siedmiomiesięczny chłopczyk leżał sam w domu przez ponad 12 godzin. Ta wiadomość zmroziła dzielnicowego asp. Przemysława Broka, który postanowił natychmiast interweniować. Mundurowy bezzwłocznie udał się do miejsca zamieszkania kobiety.
Na miejscu funkcjonariusz znalazł zapłakane, wyziębnięte i głodne niemowlę. Dzielnicowy, nie czekając na pomoc, otoczył dziecko godną podziwu opieką. Przewinął chłopca, założył mu czyste ubranie, a nawet podgrzał mleko i nakarmił. Wkrótce do mieszkania przybył zespół ratowników, który zabrał niemowlę do szpitala.
Jak się okazało, matka chłopca miała nałożony zakaz opuszczania miejsca zamieszkania. Na kostce miała obrożę policyjną, gdyż odbywa karę pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego.
Dziecko trafiło do rodziny zastępczej. Kobieta odpowie za narażenie życia i zdrowia swojego dziecka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.