Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Półnagi jeździł na hulajnodze. W trakcie jazdy robił coś obleśnego

218

Nietypowy incydent miał miejsce w niedzielę 15 maja w gminie Gniezno. Półnagi mężczyzna jeździł "od wsi do wsi" na hulajnodze elektrycznej. W trakcie podróży onanizował się na oczach mieszkańców.

Półnagi jeździł na hulajnodze. W trakcie jazdy robił coś obleśnego
Jeździł na hulajnodze "od wsi do wsi". Półnagi mężczyzna onanizował się podczas drogi (Pixabay, Pixabay)

Nietypowy incydent miał miejsce w gminie Gniezno. Niedzielny spokój przerwał gorszący rajd 40-letniego mężczyzny. Poruszał się na hulajnodze elektrycznej "od wsi do wsi". Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że był półnagi i... onanizował się na oczach mieszkańców.

Półnagiego kierowcę hulajnogi widziano w rejonie Osińca i Kędzierzyna, a także na pograniczu gminy Gniezno i Niechanowo, jak informuje serwis "Gniezno24". Policja miała otrzymać w tej sprawie kilka zgłoszeń. Każde było z innego miejsca.

Mężczyzna onanizował się w trakcie jazdy. Z relacji mieszkańców przekazanych lokalnym mediom dowiadujemy się, że mężczyzna miał na sobie tylko koszulę. W trakcie jazdy jednocześnie się onanizował. W tym celu robił również przystanki w wielu miejscach publicznych, m.in. w pobliżu placu zabaw.

Zaniepokojeni mieszkańcy interweniowali. Świadkowie zdarzenia nie tylko powiadomili policję. Jeden z nich, widząc onanizującego się mężczyznę na hulajnodze, postanowił go śledzić. - Ruszyłem w pogoń za tym delikwentem - relacjonuje świadek zdarzenia serwisowi "Gniezno24".

Po paru minutach zobaczyłem, że masturbuje się w krzakach więc zadzwoniłem po policję. Gy mnie zobaczył zaczął uciekać, dogoniłem go i zatrzymałem. Dopowiem tylko, że był w samej koszuli, także genitalia miał na widoku.

40-letni mężczyzna został zatrzymany przez policję i ukarany mandatem karnym za "nieobyczajny wybryk". Jak informuje asp. sztab. Anna Osińska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie został przekazany pod opiekę rodziny.

Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany - stanowi art. 140 kodeksu wykroczeń.
Zobacz także: Awantura o hulajnogę w autobusie. Policja opublikowała wideo sprzed interwencji
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Polak zaginął w dżungli. Bliscy zabierają głos. "Będziemy napierać"
Niepokojące wieści dla rolników. Muszą przygotować się na trudne warunki
Wyniki sondaży z USA. Tak Amerykanie oceniają Donalda Trumpa
Były doradca Bidena o zawieszeniu broni w Ukrainie. "Jestem bardzo sceptyczny"
Szokujące informacje. "Fala" nadal obecna w polskim wojsku?
Niepokojące wieści z USA. "Washington Post" pisze, co może zrobić Putin
Udawała, że ma raka. Wyłudzała pieniądze od partnera i oszukiwała dzieci
To nie fotomontaż. Film z żółtą dacią niesie się po sieci
Ekspert o relacjach USA-Iran. Czy możliwy jest reset?
Rosja grozi ukraińskim żołnierzom. Trump naciska na zawieszenie broni
Opanowali ścieżki rowerowe. Są zagrożeniem dla bezpieczeństwa
Uwięzieni astronauci jeszcze nie wrócą do domu. Start Falcon 9 odwołano
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić