Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

Półroczny Kacperek z połamaną czaszką. Jest decyzja w sprawie ojca

28

Jest decyzja w sprawie Pawła H., ojca sześciomiesięcznego Kacperka, który trafił we wtorek do szpitala. Prokuratura postawiła 27-latkowi zarzut znęcania się nad dzieckiem. Chłopiec trafił do lecznicy z pękniętą podstawą czaszki.

Półroczny Kacperek z połamaną czaszką. Jest decyzja w sprawie ojca
Doprowadzenie Pawła H. do prokuratury w Koszalinie (PAP, Piotr Kowala)

Dramat miał miejsce we wtorek (2 lipca) w Koszalinie. Opiekunka półrocznego Kacperka zauważyła siniaka na głowie dziecka. Postanowiła skonsultować sprawę z lekarzem. Ten wezwał karetkę. W szpitalu okazało się, że Kacperek ma pękniętą podstawę czaszki.

Chłopcem na co dzień zajmował się 27-letni ojciec. Matka od miesiąca znajduje się w więzieniu, bowiem ma na koncie kradzieże, przestępstwa przeciwko mieniu oraz posiadanie narkotyków. Zaraz po tym, jak u malucha stwierdzono poważne obrażenia, policja zatrzymała mężczyznę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Para ukradła seniorowi rower. Wszystko nagrały kamery pod szpitalem

Jak przekazywała nam nadkom. Monika Kosiec z Komendy Powiatowej Policji w Koszalinie, mundurowi prowadzili przesłuchania świadków, w tym pracowników opieki społecznej. Zgromadzono materiał dowodowy w postaci dokumentacji medycznej.

Koszalin: Półroczne dziecko z pękniętą czaszką. Zarzut dla ojca

Na czwartek (4 lipca) zaplanowano czynności z 27-latkiem i przedstawienie mu zarzutów. Paweł H. został doprowadzony Prokuratury Rejonowej w Koszalinie

Przedstawiono mu zarzut znęcania się nad 6-miesięcznym dzieckiem i spowodowania u niego obrażeń ciała w postaci siniaków i złamania podstawy czaszki, tym samym narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - poinformowała w rozmowie z PAP prok. Ewa Dziadczyk.

Jak dodała, dziecko nie wymagało operacji lub intensywnego leczenia, ale spowodowane u niego obrażenia mogły skutkować utratą zdrowia lub życia. Zarzut znęcania obejmuje okres od 18 czerwca do 2 lipca. Paweł H. przyznał się do czynu.

Tłumaczył, że był zmęczony, zdenerwowany dzieckiem, że płacze i zdarzało mu się nim potrząsnąć, a 2 lipca uderzył synka ręką w głowę - przekazała prokurator z Koszalina.

Jeszcze w czwartek prokuratura będzie kierować do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie Pawła H. na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Malutki Kacperek przebywa w szpitalu. Jego stan lekarze oceniają jako dobry.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić