Według najnowszych informacji maszyna zabierze ich z Dominikany dopiero we wtorek. Turyści, których na czas oczekiwania zakwaterowano w hotelach, narzekają na taki przymusowy urlop – podaje rmf24.pl, które poinformowało o sprawie. Skarżą się, że czekanie kilka kolejnych dni to dla nich duży kłopot. Wiele osób już powinno być w pracy.
Poważnym problemem jest to, że biuro podróży nie przedłużyło ubezpieczenia turystów. Polacy zarzucają firmie, że to czeka aż zapełni się samolot z Polski. Z powodu huraganu dużo osób odłożyło bowiem plany wyjazdu w ten odległy zakątek świata.
W zupełnie innej sytuacji są klienci zagranicznych biur podróży. Jak relacjonuja Polacy znajdujący się na miejscu, przykładowo obywatele Wielkiej Brytanii, którzy mieszkali w tych samych hotelach, bez problemu wrócili do domów.
Przymusowe wakacje na Dominikanie to teraz wątpliwa przyjemność. Wyspiarski kraj został niedawno nawiedziony przez huragan Maria. Wiał silny wiatr, a z nieba lał się deszcz. Turystom zalecono pozostanie w pokojach.
Polscy turyści nie mają ostatnio łatwo z powrotami do kraju. Grupa ok. 70 osób nie ma jak wrócić do domu z Lloret de Mar w Hiszpanii po tym, jak okazało się, że organizatorzy nie zapłacili przewoźnikowi autokarowemu. W tej sprawie interweniowało nawet polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.