Tarcza osłonowa, utrzymująca ceny prądu dla firm na niższym poziomie, znika wraz z 1 lipca 2024 roku. Eksperci ostrzegają, że wzrost kosztów zużycia energii elektrycznej przełoży się na ceny produktów w sklepach. Podwyżki mogą dotyczyć pieczywa, czy nabiału. Według ekspertów, inflacja może wzrosnąć nawet o 1,5 punktu procentowego.
Czytaj więcej: Kaczyński zlekceważył Szczerbę? Oto jak się zachował
Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej stwierdził, że w Polsce jest obecnie fala podwyżek. - Mamy VAT na żywność, mamy to wszystko, co wiąże się ze zniesieniem tarcz, czyli podniesieniem cen energii, a to z kolei spowoduje podniesienie innych cen - mówił podczas wystąpienia.
Dodawał, że obecnie wszystko wskazuje na obniżenie stopy życiowej. Według niego, zapowiedzi przedwyborcze Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska nie sprawdziły się. Kaczyński przypomniał słowa o tym, że "nic co dane, nie zostanie odebrane". Prezes PiS ocenił je jako kłamliwe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński: "Ich rządy to Polska minus"
Nasze rządy to Polska plus, a ich rządy to Polska minus, to Polska zabierania, "pieniędzy nie ma i nie będzie", to wszystko wraca. Chcemy się temu czynnie przeciwstawić i stąd ta inicjatywa, która dzisiaj znajduje finał, czyli złożenie podpisów u marszałka Sejmu - przekazał Kaczyński podczas konferencji prasowej.
Czytaj więcej: Dramat przy dojeniu krowy. Zwierzę przygniotło pracownika
Prawo i Sprawiedliwość w ostatnich tygodniach zbierało podpisy pod obywatelskim projektem ustawy. Jego celem jest utrzymanie cen gazu i energii na obecnym poziomie.
Poseł Waldemar Buda przekonywał, że podpisy udało się zebrać w ciągu dwóch tygodni. Dodał, że jest pod wrażeniem tempa oraz, że podpisy wciąż spływają.
Czytaj więcej: Horror 14-latki z Poznania. Rówieśnicy zgotowali jej piekło
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.