Międzynarodowy zespół naukowców, pod kierunkiem badaczy z University of Oxford opublikował zestawienie, które z pewnością nie ucieszy Polaków. Zaprezentowane wykresy pokazują statystyki w trzech ujęciach: procentowy wzrost "nadmiarowych śmierci", wskaźnik zgonów na milion mieszkańców kraju i liczbę nadmiarowych zgonów.
Pod względem całkowitej liczby zgonów Polska znalazła się w pierwszej dziesiątce. Nasz kraj wyprzedzają głównie biedniejsze państwa: Peru, Bułgaria, Ekwador, Boliwia czy Brazylia. W czołówce są także Rosja oraz Serbia.
Co ciekawe, tylko w sześciu z nich w 2020 roku nie zaobserwowano nadmiarowych zgonów. To Tajwan, Nowa Zelandia, Dania, Islandia, Norwegia i Korea Południowa.
W innych statystykach także nie wypadamy najlepiej. Jak czytamy w raporcie, najsilniejszy spadek średniej długości życia zaobserwowano w Rosji ( -2,33 roku dla mężczyzn, -2,14 dla kobiet), w Stanach Zjednoczonych (odpowiednio -2,27 i -1,61), w Bułgarii (-1,96 i -1,37), na Litwie (-1,83 i -1,21), w Chile (-1,64 i -0,88) i Hiszpanii (-1,35 i -1,13). W Polsce wyliczono ten spadek na poziomie średnio -1,36 roku.
Będzie tylko gorzej
Możemy spodziewać się, że w kolejnych tygodniach statystyki ws. polski mocno się pogorszą. W ciągu ostatniej doby w Polsce odnotowano 15 515 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło 250 osób. W szpitalach przebywa 8 595 pacjentów z Covid-19 - ponad 300 więcej niż we wtorek.
Najgorsze dopiero przed nami. Szacuje się, że szczyt zachorowań nastąpi na przełomie listopada i grudnia. Wtedy możemy spodziewać się 25-30 tysięcy zachorowań dziennie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.