Na 13 sierpnia bieżącego roku zaplanowano podpisanie niezwykle ważnego dla polskich sił zbrojnych kontraktu. Będzie dotyczyć zakupu śmigłowców uderzeniowych AH-64 Apache. Jak podaje portal wnp.pl, w ramach kontraktu opiewającego na 40 mld zł do naszego kraju trafi 94 maszyny. Mają one zastąpić poradzieckie śmigłowce Mi-24, które lata świetności mają już dawno za sobą.
Zakup maszyn to dopiero początek. Obsługa znacznie bardziej zaawansowanej technologicznie maszyny będzie wymagało także wyszkolenia zarówno pilotów, którzy będą latali na AH-64, jak i personelu technicznego, który będzie się nimi zajmował. Jak podkreśla ppłk rez. pil. Krzysztof Felisiak, pilot wojskowy z 56. Bazy Lotniczej i 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w rozmowie z wnp.pl, pojawienie się śmigłowców oznacza dla polskiego wojska "prawdziwy skok do przodu całych sił zbrojnych".
Przechodzimy ze śmigłowców analogowych, z ubogim wyposażeniem, niezdolnych do działania w nocy, bez podstawowego uzbrojenia na najnowocześniejszy zachodni śmigłowiec uderzeniowy, który ma zróżnicowane wyposażenie misji — wskazuje Radosław Ciszewski, autor "Nowej Techniki Wojskowej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe śmigłowce nie tylko wyposażone są w szereg sensorów i system do współpracy z bezzałogowcami, ale także ma znacznie bogatsze uzbrojenie niż wysłużony Mi-24. Apache ma do dyspozycji działko kaliber 30 mm, a także niekierowane pociski rakietowe kaliber 70 mm.
Podpisano umowy offsetowe
W poniedziałek 5 sierpnia w Warszawie podpisano dwie umowy offsetowe związane z zakupem śmigłowców AH-64E Apache. Zostały zawarte z firmami Boeing i General Electric i dotyczą serwisu i napraw podzespołów śmigłowców, które prowadzone będą w polskich zakładach.
Jak informuje PAP umowy podpisał wiceminister Paweł Bejda. W ramach offsetu Boeing przekaże kompetencje do wykonywania przeglądów, remontów i napraw części podzespołów śmigłowców przez Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 w Łodzi. Umowa obejmuje także szkolenie personelu obsługi technicznej w warszawskiej Wojskowej Akademii Technicznej.
Z kolei offset z firmą General Electric Aerospace obejmuje serwisowanie, naprawę i remonty silników turbowałowych, które przeprowadzane będą Wojskowe Zakłady Lotnicze w Dęblinie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.