Informację o rekrutacji Syryjczyków przekazało gazecie czterech amerykańskich urzędników. Poszukiwane mają być osoby, które posiadają doświadczenie w walce na terenach miejskich. Powód? Dowódcy rosyjskiej armii liczą, że dzięki bojownikom o takich umiejętnościach w końcu uda im się opanować Kijów.
Przeczytaj także: Odessa będzie bombardowana? Zełenski podał niepokojące informacje
Kijów jest nie tylko stolicą, lecz także największym miastem Ukrainy. Od pierwszego dnia wojny rosyjscy żołnierze próbują go opanować, jednak do tej pory w stolicy odpierano wszelkie ataki wojsk reżimu.
Przeczytaj także: Znaleźli wyrzutnie rakiet wroga. Ukraińcy pokazali niepokojący film
Nie wiadomo, czy i ewentualnie ilu bojowników udało się zwerbować do walki w Ukrainie. Tylko jeden z urzędników, którzy rozmawiali z "The Wall Street Journal", przekazał, że na terenie Rosji już trwają szkolenia pierwszych kandydatów.
Przeczytaj także: Nagranie z Kijowa obiegło sieć. Postanowili tego nie odkładać
Na doniesienia "The Wall Street Journal" zareagowały inne amerykańskie media. "Business Insider" zwrócił się z prośbą o potwierdzenie informacji o rekrutowaniu syryjskich bojowników do rzecznika Białego Domu, jednak na razie nie uzyskał odpowiedzi.
Pomoc dla Ukrainy
Na pomoc - dużo większą - może liczyć też Ukraina. Po brutalnej inwazji Rosjan ludzie z całego świata zadeklarowali gotowość do wyjazdu do Ukrainy i walkę w obronie tego kraju. Według MSZ Ukrainy do kraju przybyło już ponad 20 tys. ochotników z innych państw.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.