Ksiądz prałat Władysław Mielcarek zmarł w jednym z bydgoskich szpitali, 24 listopada, pięć minut po północy. Najstarszy kapłan diecezji bydgoskiej odszedł w wieku 96 lat. Swoje ostatnie lata życia duchowny spędził w parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Bydgoszczy, gdzie wcześniej przez 32 lata pełnił posługę proboszcza.
Czytaj także: Julia Wieniawa się wściekła. "Oto tajemnica!"
Ks. Władysław Mielcarek urodził się 9 października 1925 roku w Chełmcach. W czasie wojny był łącznikiem Armii Krajowej, a dwa lata po jej zakończeniu wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1952 roku z rąk samego kard. Stefana Wyszyńskiego. Jego posługa jako wikariusz rozpoczęła się w Inowrocławiu i Bydgoszczy. Później kierował parafiami w Kretkowie i Żninie.
W 1972 ks. Mielcarek trafił do Bydgoszczy. Został wtedy administratorem parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na bydgoskim Szwederowie. To właśnie tam był proboszczem przez 32 lata, aż do 2004 roku, kiedy ustanowiono go rezydentem. Głośno o duchownym zrobiło się w 2017 roku. Z okazji 65. rocznicy święceń kapłańskich ks. Mielcarka, została wydana licząca prawie dwieście stron publikacja pt. "Sługa Pana", stanowiąca zapis rozmowy kapłana z dziennikarką Katarzyną Jarzembowską.