Dane Narodowego Spisu Powszechnego 2021 są miażdżące jeżeli chodzi o pytanie o przynależność Polaków do wyznania religijnego.
Jak podaje portal wroclaw.pl, populacja Dolnego Śląska wynosi 2,9 miliona osób. 77 procent uczestniczących w Spisie Powszechnym 2021 udzieliło odpowiedzi na temat swojego wyznania. Odpowiedź była dobrowolna.
Z danych wynika, iż niemal 2 miliony mieszkańców Dolnego Śląska zadeklarowało przynależność do jakiegoś wyznania - to 66 proc., natomiast prawie 300 tysięcy przyznało, że nie należy do żadnego wyznania - to 10 procent ogółu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z danych jasno wynika, że w ciągu ostatnich 10 lat na Dolnym Śląsku spadła liczba katolików (Kościół rzymskokatolicki) – o ponad pół miliona, czyli aż o 23 procent.
Ponadto o ponad 2 tysiące wzrosła liczba prawosławnych, a ponad 3 tysiące spadła liczba świadków Jehowy (dane z woj. dolnośląskiego).
Jeżeli chodzi o cały kraj to dane są jeszcze bardziej szokujące. W 2021 r. przynależność do Kościoła katolickiego zadeklarowało ponad 27 milionów osób. W 2011 r. było to ponad 33 miliony. To oznacza spadek osób deklarujących się jako katolicy o ponad 6 milionów.
Okazuje się, że najmniej katolików jest w woj. zachodniopomorskim. Przynależność do Kościoła Katolickiego w tym województwie zadeklarowało zaledwie 64,51 proc. mieszkańców (1 069 457 osób). Jeszcze 10 lat temu było to prawie 84 proc. mieszkańców. To gigantyczny spadek o 19 proc.
Najwięcej katolików żyje w województwach: podkarpackim (96,23 proc.), świętokrzyskim (95,27 proc.) i lubelskim (94,6 proc.).