Nauczyciel Siergiej Łopatin zaczął wygłaszać publiczne wykłady z neurobiologii, zwłaszcza biologii wojny. Stworzył kanał na YouTube i kanał telegramowy "The Brain Leads". Siergiej opowiedział Radiu Liberty, co kieruje ludzi do zabijania innych.
W głowach ludzi dopuszczających się takich okrucieństw kłębi się kilka motywów. Najważniejszą jest tak zwana "przekierowana panika", kiedy ludzie znajdują się w sytuacji wojny, w nieznanym miejscu, w niezrozumiałej sytuacji, gdzie według rosyjskiej propagandy znajdują się naziści - powiedział Siergiej Łopatin w Radiu Liberty.
Jego zdaniem, biologia porównawcza pomaga zrozumieć zachowanie walczących ludzi. Kolejną gałęzią biologii przydatną do zrozumienia wojny i zapobiegania jej jest biologia pojednania. "Zwierzęta pokonują konflikty, demonstrując, że nie chcą eskalować konfliktu pomimo agresji. Wiele zwierząt wie, jak nie tylko kłócić się, ale także godzić się ze sobą" - przyznał Łopatin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władimir Putin ma cechy szympansa?
Siergiej Łopatin wyjawił, że zoologia porównawcza pokazuje agresywne zachowania różnych gatunków. Na przykład, gdy wojsko planuje atak na terytorium innego państwa, jest to "pozbawione emocji instrumentalne zachowanie drapieżnika".
Nie da się w pełni porównać wojen między ludźmi a szympansami, ale pewne wnioski można wyciągnąć obserwując zachowanie naczelnych, które trafiły na terytorium innych naczelnych - powiedział Siergiej Łopatin w rozmowie z Radiem Liberty.
W przypadku konfliktu między np. samcami na różnych poziomach hierarchii, szympans alfa pomaga im się godzić. Siergiej Łopatin uważa, że szympansy są w stanie tworzyć złożone koalicje, zarówno w celu dominacji, jak i pogodzenia skonfliktowanych stron.
Badanie sprzecznych i pojednawczych zachowań naczelnych w bardziej prymitywnej formie jest bardzo podobne do ludzkich zachowań. Pozwala nam lepiej zrozumieć, co dzieje się w umysłach ludzi na wojnie. Oczywiście nie można w pełni porównywać prezydenta i szympansa alfa - przyznał naukowiec.
Mężczyzna został oskarżony
W kwietniu 2024 roku wszczęto przeciwko niemu sprawę karną. Nauczyciel dwa lata temu opublikował na portalach społecznościowych artykuł o tragedii w Buczy, gdzie rosyjscy żołnierze zamordowali około 400 ukraińskich cywilów. Chciał w ten sposób pokazać, co może pchnąć ludzi do tak okrutnej zbrodni.
Choć jego artykuł miał wydźwięk naukowy, nie spodobał się rosyjskim władzom. Oskarżono go o rozprzestrzenianie fałszywych informacji.
Jako neurobiolog przeczytałem sporo książek i artykułów naukowych, m.in. na temat biologii agresji. Przemoc nie jest historią specyficznie rosyjską. Wszyscy ludzie są zdolni do okrutnych rzeczy w pewnych sytuacjach - przyznał w rozmowie z Radiem Liberty.
Naukowiec nie mieszka już w Rosji. W 2022 roku zmuszono go do emigracji.
Czytaj także: Ludzie w szoku. Kolejna śmierć sąsiadów
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.