To był balon przemytniczy
Balon, który nadleciał z Białorusi, został znaleziony przez strażników po tym, jak spadł w okolicach wsi Minkowce. Szybko okazało się, że nie jest to ani balon szpiegowski ani zwiadowczy.
To balon przemytniczy, miał podczepione papierosy. Szczegółową informację i zdjęcia przekażemy w poniedziałek — potwierdziła Onetowi mjr Katarzyna Zdanowicz.
Strażnicy przyznają, że balony przemytnicze to częsty proceder. Ponoć jeden jest w stanie udźwignąć nawet 20 kartonów papierosów.
Dla przemytników to już jest coś i będą chwytali się różnych metod — dodaje rzeczniczka Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku.