Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Porwanie 6-latki w Radomiu. Policja ostrzega, to oszustwo!

11

Od jakiegoś czasu na Facebooku można zauważyć post o rzekomym porwaniu 6-letniej dziewczynki w okolicy Radomia. Policja ostrzega, że jest to oszustwo. Można stracić na tym pieniądze.

Porwanie 6-latki w Radomiu. Policja ostrzega, to oszustwo!
Zdjęcie z facebookowej grupy. (Facebook)

Od kilku dni w internecie można znaleźć przerażającą informację o porwaniu 6-latki. Miał ją rzekomo uprowadzić obcy mężczyzna w okolicy Radomia. Policja ostrzega, że informacja jest fałszywa. Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", to próba oszustwa.

Okazuje się, że do "porwania" doszło nie tylko w okolicy Radomia. Miejsce rzekomego zdarzenia zmienia się co jakiś czas. Link z informacją udostępniany jest na facebookowych grupach i na prywatnych profilach różnych osób.

Link udostępniany jest automatycznie przez osoby, które w niego wejdą. Klikając w post oszuści mają dostęp do naszego Facebooka i Messengera.Tak rozprzestrzenia się fałszywa informacja i dochodzi do oszustwa na tzw. Blika.

Nasi znajomi na Messengerze mogą dostać wiadomości z prośbą o pożyczenie pieniędzy przez Blika. Część nieświadomych osób zgodzi się i wyśle pieniądze. A to nie jest pierwszy taki post.

Podobne posty pojawiają się na innych grupach na Facebooku. Mogą go udostępnić również nasi znajomi, co dzieje się bez ich wiedzy i zgody. Chwytliwe tytuły zachęcają do kliknięcia i wejścia na stronę. Wtedy oszuści mają dostępy do naszych kont.

Podobny problem był jakiś czas temu w Warszawie. Na grupach dla studentów pojawiły się posty zatytułowane "Nie uwierzysz, co ten obcokrajowiec zrobił w akademiku w Warszawie". Wiele nieświadomych osób kliknęło w link w obawie, że dotyczy to ich akademika.

I tak link rozprzestrzeniał się dalej. Oszuści z kont studentów na Messengerze zaczęli wysyłać wiadomości z prośbą o pożyczkę. W ten sposób wielu straciło już pieniądze. Policja ostrzega przed klikaniem w nieznane źródła i podejrzanie wyglądające linki.

Co zrobić, gdy znajomy prosi o wysłanie pieniędzy Blikiem? Jeśli wiadomość wygląda podejrzanie zadzwoń do osoby, która rzekomo prosi o pieniądze. Upewnij się, że nie padła ofiarą oszustwa, a ty nie będziesz kolejną.

Zobacz także: Oszustwo na bon turystyczny. Prezes UOKiK przestrzega
Autor: MMC
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić