Do zdarzenia doszło 3 października. Około godziny 23 kłobuccy policjanci podjęli pościg za kierującym osobowym peugeotem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Kierowca w pewnym momencie porzucił samochód i uciekał pieszo.
Pijany polityk PSL uciekał przed policją
Podczas pościgu funkcjonariusze otrzymali informację, kim jest i gdzie mieszka właściciel pojazdu. Mundurowi przyczaili się w krzakach pod domem uciekiniera. W końcu udało im się zatrzymać mężczyznę.
Badanie alkomatem na komendzie wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Jak się okazało, pijany kierowca peugota to Maciej B.- były wicestarosta, a dziś etatowy członek zarządu powiatu kłobuckiego z PSL - donosi "Gazeta Wyborcza".
Policja nie wykonała żadnej czynności
Zaraz po zdarzeniu zatrzymany mężczyzna nie został przesłuchany, ponieważ znajdował się "pod wpływem". Na wniosek prokuratury zatrzymano mu prawo jazdy. Choć od tego czasu minęły 3 tygodnie, kłobucka policja nadal nie wykonała żadnych czynności w sprawie.
O tym, że sprawa dotyczy funkcjonariusza publicznego, częstochowska Prokuratura Rejonowa dowiedziała się dopiero w poniedziałek 18 października. W takich przypadkach to właśnie prokurator powinien nadzorować policyjne dochodzenie.
Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", prokuratura wysłała sygnał policji, by dochodzenie ruszyło z martwego punktu. Władze powiatu nie udzieliły żadnych oficjalnych komentarzy w sprawie członka ich zarządu.
Policja zapewnia, że przesłuchanie polityka nastąpi niezwłocznie - ustalił "Dziennik Zachodni". - W toczącym się postępowaniu wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów i wysłano wezwanie na przesłuchanie w charakterze podejrzanego - poinformował Kamil Raczyński, p.o. rzecznika prasowego KPP w Kłobucku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.