Dominika Chorosińska publice dała się poznać jako aktorka. Gdy kariera przed kamerą zeszła na drugi plan, zdecydowała się spróbować swoich sił na arenie politycznej.
O swojej przemianie ochoczo opowiadała publicznie. Razem ze swoim mężem podjęła decyzję dzielenia się swoim świadectwem o tym, jak dzielnie walczyli o swoje małżeństwo. Sakrament okazał się chwilowo naruszony przez romans aktorki z 10 lat starszym kompozytorem.
Dziś Dominika Chorosińska stara się świecić przykładem jako matka i Polka. Przy okazji trwających od ponad miesiąca pochodów z ramienia Strajku Kobiet posłanka udzieliła komentarza i w tym temacie, odnosząc się do obecności posłanki Barbary Nowackiej na marszu.
Takie zachowanie nie przystoi kobiecie, tym bardziej posłance. Ale jak obserwujemy w ostatnich dniach, nie jest pani poseł osamotniona - powiedziała w TVP, komentując obecność posłów opozycji na Strajku Kobiet.
Dominika Chorosińska stwierdziła również na antenie TV Republika, czym dla niej jest feminizm. Zauważyła, że sytuacja Polek w kraju ma się jej zdaniem świetnie i niczyje prawa nie są zagrożone.
Mnóstwo kobiet jest feministkami i to jest tzw. nowy feminizm. Kobiety są niezależne, kształcą się, robią kariery, ale oprócz tego spełniają się również w macierzyństwie. Pierwsza fala feministek nigdy nie zgadzała się na aborcję, bo uważały, że to jest podmiotowe potraktowanie kobiety i całkowite zwolnienie z odpowiedzialności mężczyzny - stwierdziła Dominika Chorosińska na antenie TV Republika.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.