Posłanka PiS uderza w in vitro. "Nie kłamię, czytałam portale"

Debata na temat in vitro odbyła się w Sejmie w nocy z czwartku na piątek 16 czerwca. Przyczynkiem do dyskusji polityków było złożenie obywatelskiego projektu dotyczącego tej kwestii, zawierającego propozycję nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Przeczytaj także: Niecodzienna akcja w Rybniku. Wypuszczą do rzeki pół tysiąca gumowych kaczuszek

In vitro. Elżbieta Płonka z PiS ostro krytykuje procedurę

Zgodnie z treścią projektu nowelizacji ustawy minister zdrowia miałby opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności. W tym – in vitro. Inicjatywę wsparło wiele osób publicznych, w tym m.in. Małgorzata Rozenek-Majdan, która właśnie dzięki tej procedurze doczekała się trojga dzieci.

Nowelizacji ustawy sprzeciwia się m.in. Elżbieta Płonka. Posłanka PiS wygłosiła przemówienie, podkreślając, że jej zdaniem procedura nie może być uznawana za zabieg medyczny, szczególnie że nie leczy niepłodności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przeczytaj także: Zawrzało na posiedzeniu klubu PiS. Jarosław Kaczyński nie wytrzymał

Przeczytaj także: PiS zablokuje dostęp do porno? Jest projekt ustawy

To nie był koniec argumentacji Elżbiety Płonki. Posłanka twierdzi, że w ponad 70 proc. klinik in vitro w Stanach Zjednoczonych rodzice mogą wybrać m.in. kolor oczu dziecka, co przekłada się na więcej zniszczonych zarodków. Nie podała wiarygodnego źródła tych kontrowersyjnych informacji.

Warto podkreślić, że współczesna medycyna nie daje możliwości "zaprojektowania" człowieka ani nawet przewidzenia ze 100-procentową pewnością takich cech jak kolor oczu.

Jak podaje Encyklopedia PWN: celem eugeniki jest ustalanie i utrwalanie warunków pozwalających na rozwój dodatnich cech dziedzicznych i ograniczenie ujemnych (zwłaszcza chorób dziedzicznych). (...) Zasady eugeniki zostały wypaczone przez nazizm, który dopuścił się m.in. zbrodni uśmiercania chorych psychicznie.