W czwartek, 28 grudnia posłowie pracowali nad budżetem Kancelarii Sejmu na 2024 rok. Wiadomo już, że wydatki Kancelarii Sejmu w przyszłym roku mają wynieść 765 mln zł (to oznacza, że będą o 10 proc. wyższe niż w tym). Ma to związek z faktem, że Donald Tusk obiecał 20-proc. podwyżki pracownikom tzw. budżetówki. Większe wynagrodzenie otrzymają zatem również pracownicy Kancelarii Sejmu. A co z pracownikami biur poselskich?
''Chcielibyśmy tak samo taktować pracowników Kancelarii Sejmu, jak i pracowników biur poselskich" - przyznał podczas czwartkowego posiedzenia zastępca szefa Kancelarii Sejmu Michał Deskur. Sęk w tym, że ci drudzy są zatrudnieni na zasadzie ryczałtu finansowanego przez posłów.
Okazuje się, że posłowie odwiedzają szefostwo Kancelarii Sejmu, skarżąc się na rosnące czynsze i rachunki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trafiło do mnie bardzo dużo próśb związanych z funkcjonowaniem biur poselskich i wynagrodzeń pracowników tych biur. W tych prośbach posłowie czy przewodniczący klubów wskazywali na problem rosnących kosztów związanych z wynajmem, energią elektryczną – przyznał szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.
Cichocki zaznaczył, że decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, a ewentualne podwyżki byłyby przeprowadzone w ramach zaproponowanego budżetu Kancelarii Sejmu.
Bylibyśmy gotowi podnieść te ryczałty na biura tak, by pracownicy służący pracą posłom, odczuli wzrost wynagrodzeń, a także by uwzględnić wzrost wydatków związanych z kosztami – dodał szef Kancelarii Sejmu, cytowany przez ''Fakt''.
O jakich kwotach mowa?
Przypomnijmy: obecnie ryczałt na prowadzenie biura poselskiego wynosi 19.000 zł miesięcznie, a poseł z orzeczonym znacznym stopniem niepełnosprawności może wystąpić do Marszałka Sejmu z wnioskiem o podwyższenie tej kwoty o nie więcej niż o 50 proc.
Ze słów wiceszefa kancelarii Michała Deskura wynika, że ryczałt na prowadzenie biur mógłby zostać zwiększony o wskaźnik przyszłorocznej inflacji (6,6 proc). A zatem, jak wylicza ''Fakt'', w przyszłym roku na ryczałt na utrzymanie biur płacilibyśmy 20 tys. 254 zł miesięcznie. W skali całego Sejmu oznaczałoby to koszty wyższe o prawie 7 mln zł rocznie.
Co więcej, Kancelaria Sejmu rozważa podwyższenie ryczałtu na koszty zakwaterowania posłów spoza Warszawy. W tym przypadku kwota miałaby zostać zwiększona o 14,4 procent — zamiast 3 tys. 500 zł miesięcznie, posłowie otrzymaliby zatem ok. 4 tys. zł miesięcznie.
O tym, czy ryczałty zostaną podniesione, zadecyduje marszałek Sejmu Szymon Hołownia.