Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Sonia Stępień
Sonia Stępień | 
aktualizacja 

Poszła na spacer. Znalazła się na polsko-rosyjskiej granicy

Na granicy polsko-rosyjskiej obserwuje się ostatnio nietypowe zjawisko. Straż Graniczna zatrzymała już około 30 osób, które bezprawnie wkraczają na pas graniczny, by... zrobić sobie selfie. Większość zatrzymanych to grzybiarze i turyści.

Poszła na spacer. Znalazła się na polsko-rosyjskiej granicy
Strażnicy graniczni odnotowują kolejne przypadki wtargnięcia na pas graniczny (PAP, Patrick Pleul)

Pod koniec ubiegłego miesiąca strażnicy graniczni z województwa warmińsko-mazurskiego z zaniepokojeniem dostrzegli na nagraniu monitoringu kobietę, idącą pasem granicznym między Polską a Rosją w okolicach Gołdapi. Na miejsce natychmiast wezwano patrol.

Okazało się, że była to kuracjuszka, którą zwyczajnie naszła ochota na spacer. Choć nie przekroczyła granicy, popełniła wykroczenie, jakim jest wejście na pas drogi granicznej. Pani miała dużo szczęścia, gdyż historia skończyła się jedynie na pouczeniu.

Nielegalne praktyki grzybiarzy i turystów. Robią to "z ciekawości"

Takich przypadków odnotowuje się coraz więcej. Od początku roku funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali już około 30 osób, które łamały przepisy w podobny sposób. W okresie letnim zjawisko wyraźnie się nasila.

Większość osób, które decydują się na nielegalny spacer, to kuracjusze z pobliskiej miejscowości uzdrowiskowej, turyści, a także grzybiarze, których w miejscowych lasach jest wielu. Jak wskazują strażnicy graniczni, nie mają oni złych zamiarów, najczęściej po prostu chcą zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie ze słupem granicznym.

Taka fotografia może być kosztowna. Wejście na pas drogi granicznej oraz przekroczenie granicy państwowej w niedozwolonym miejscu to łamanie prawa. - W zależności od okoliczności, czyn taki zagrożony jest karą grzywny do 500 zł bądź karą pozbawienia wolności do 3 lat - przypomina Straż Graniczna.

Całkowity zakaz wejścia i wjazdu dotyczy odcinka 15 metrów od granicy państwa. W czasie wycieczek czy grzybobrania w rejonach granicznych lepiej zwracać uwagę na tablice informacyjne i oznaczenia, by uniknąć surowej kary.

Zobacz także: Przerobili sklepowego drona. Teraz zrzuca na Rosjan granaty M40A1 HEDP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Sąsiedzi o Czarnku: "Nadaje się na prezydenta"
Przyspieszył nagranie z Putinem. O to co zobaczył
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Rosjanie wystrzelili tę rakietę po raz pierwszy. "To akt desperacji"
Nie żyje 14-letni piłkarz. Został zaatakowany nożem przez rówieśników
Odmrażanie cen energii to konieczność? Eksperci zabrali głos
Wybierz meble z głową. Ta łamigłówka może ci w tym pomóc
Oto, co serwowali w tatrzańskiej restauracji. Potężna kara
Odkryj tajemnice nocy. Sprawdź swoją wiedzę w łamigłówce
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Nie odcedzaj makaronu pod zlewem. Robisz spory błąd
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić