Policjanci toruńskiego Rubinkowa zatrzymali 30-latka, który był poszukiwany listem gończym. Mężczyzna już od dłuższego czasu ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
Policji udało się ustalić miejsce, w którym miał przebywać - to mieszkanie należące do jego babci. Funkcjonariusze od razu udali się na miejsce, aby sprawdzić swoje przypuszczenia
Schował się przed policją za kanapą
Drzwi mieszkania otworzyła babcia poszukiwanego. Kobieta twierdziła, że wnuka nie ma w domu, ale policja postanowiła przeszukać lokum. Okazało się, że 30-latek faktycznie tam był.
Mężczyzna ukrył się w jednym z pokoi za kanapą. Dodatkowo przykrył się poduszkami, ale szybko został odnaleziony. Zdradziły go... wystające stopy.
Poszukiwany już do celi. Najbliższe kilka lat spędzi właśnie tam, odsiadując wyrok za produkcję i posiadanie narkotyków.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.