Rosja od 2014 roku nielegalnie okupuje należący do Ukrainy Półwysep Krymski. Obecnie stanowi on jedną z głównych baz wypadowych rosyjskich żołnierzy podczas rozpoczętej 24 lutego inwazji na Ukrainę. Ostatnio Kijów jednak rozpoczął walkę o odzyskanie tego regionu, przeprowadzając kilka udanych ataków na bazy wojskowe na Krymie.
W niedzielę 2 października media poinformowały, że w Sewastopolu doszło do potężnej eksplozji. Jak podaje serwis Krym.Realii, ok. godz. 15 słychać było wybuch w centrum miasta. Użytkownicy mediów społecznościowych podają, że eksplozja miała miejsce przy alei Generała Ostrjakowa, w pobliżu galerii handlowej Moskowskij.
Potężny huk na Krymie. Piorun uderzył w biurowiec
Głos w sprawie zdarzenia zabrał natychmiast mianowany przez Rosję gubernator miasta. Michaił Razwożajew wyjaśnił, że eksplozja była spowodowana uderzeniem pioruna.
W biurowcu obok centrum handlowego Moskowskij (w dawnym budynku Domu Życia) rozległ się huk. Budynek nie ma instalacji gazowej. Według ratowników, piorun uderzył w dach, w niektórych pokojach pękły szyby w oknach. Nie doszło do pożaru, nikt nie został ranny. Na miejscu pracują obecnie śledczy z Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych – przekazał w komunikacie opublikowanym na Telegramie.
Czytaj także: Boją się ukraińskiej ofensywy. "Próbują negocjować"
Eksplozja na Krymie. Rosjanie mówią o pożarze samolotu
Nie jest jasne, czy eksplozja w centrum Sewastopola rzeczywiście została spowodowana przez zjawisko atmosferyczne. Dzień wcześniej w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania z Krymu, na których widać kłęby dymu. Z informacji przekazanych przez ukraińskie media wynika, że pożar ogarnął lotnisko wojskowe Belbek. Znajduje się ono w pobliżu Sewastopola.
Na lotnisku swoją bazę ma 27. Kompozytowa Dywizja Lotnicza Rosji. Była ona wykorzystywana we wcześniejszych atakach na Ukrainę. Ze strony rosyjskiej docierają informacje mówiące o tym, że samolot zboczył z pasa startowego, po czym doszło do jego zapalenia i eksplozji amunicji znajdującej się na jego pokładzie. Pilot maszyny ewakuował się w porę i nic mu się nie stało.
Czytaj także: Pożar na Krymie. Lotnisko wojskowe w ogniu
Obejrzyj także: "Rosjanie korzystają z tego, co mają w zapasie". Ekspert o uzbrojeniu wojsk Putina