Od lat obserwujemy niezmienny trend, jeśli chodzi o zmniejszającą się liczbę powołań do stanu duchownego. Według statystyk przekazanych przez Katolicką Agencję Informacyjną w tym roku sytuacja nie będzie inna.
Czytaj także: Tyle zarabia ksiądz w Polsce. Lepiej usiądźcie
Kościół w Polsce w tym roku wzbogaci się o 235 nowych księży. Spośród nich 153 to kapłani diecezjalni - najwięcej z nich pojawi się w diecezji tarnowskiej i krakowskiej, odpowiednio: 14 i 13. Pozostałych 82 to z kolei kapłani zakonni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problem daje się we znaki przede wszystkim w diecezjach położonych na północy i zachodzie kraju. Coraz częstszą sytuacją są tzw. puste roczniki, a więc lata, w których do stanu duchownego w danej diecezji nie wstępuje ani jeden kandydat.
Diecezja bydgoska w potężnym kryzysie. Likwidacja seminarium była konieczna
Kwestia kryzysu powołań jest coraz bardziej widoczna chociażby w diecezji bydgoskiej. W latach 2020-2024 wyświęcono w niej zaledwie 6 księży. Nic więc dziwnego, że tamtejszy bp Krzysztof Włodarczyk został zmuszony do podjęcia radykalnych decyzji.
W połowie 2022 r. zdecydowano się na zamknięcie murów Seminarium Duchownego Diecezji Bydgoskiej. Oczywiście nie oznacza to końca rekrutacji kandydatów na księży - będą oni jednak szkoleni w Arcybiskupim Seminarium Duchownym w Poznaniu.
Spotkałem się z radą pedagogiczną seminarium, składającą się z 25 księży profesorów. A potem z alumnami, sześcioma. Smutek wewnętrzny poczułem, ale nie mogę rąk załamywać i stwierdzić, że się nie da - mówił dwa lata temu bp Włodarczyk w rozmowie z portalem wyborcza.pl.
W tym roku w diecezji bydgoskiej wyświęcono tylko jednego księdza.