Jak podała w lipcu Centralna Komisja Egzaminacyjna, uczniowie VIII klas szkół podstawowych, którzy w maju przystąpili do obowiązkowego egzaminu ósmoklasisty, za rozwiązanie zadań z języka polskiego uzyskali średnio 66 proc. punktów możliwych do otrzymania, a z matematyki - 53 proc.
Egzamin ósmoklasisty w terminie głównym przeprowadzono 23-25 maja. Przystąpiło do niego ok. 510,4 tys. uczniów VIII klasy szkoły podstawowej. Jak się okazuje, nie wszystkie testy mogły zostać prawidłowo sprawdzone, o czym świadczy przypadek córki pana Marcina, który mocno nagłośnił całą sprawę.
Czytaj także: Ksiądz zachęcał do pikniku z Kaczyńskim. Wierni oburzeni
Jak podkreśla gazeta.pl, pan Marcin z Warszawy w rozmowie z reporterką magazynu "Polska i Świat" poradził rodzicom, "by poświęcili chwilę swojego czasu i zgłosili chęć ich weryfikacji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O co poszło? Córka pana Marcina z egzaminu z matematyki uzyskała 36 proc. Po weryfikacji wynik wyniósł 80 proc.
Okazało się, że stworzony przez Ministerstwo Edukacji i Nauki system punktacji przy sprawdzaniu testu pomylił szablony - uczennica pisała wariant X, który został sprawdzony na matrycy Y. Pan Marcin w mediach społecznościowych apelował do ministra Przemysława Czarnka, aby zajął się tą sprawą.
Czytaj także: Sypią się wezwania za abonament RTV. Do kogo trafią?
Szanowny Panie, poprosiłem już dyrektora CKE o wyjaśnienie tej jednostkowej sytuacji. Poprosiłem też o wskazanie przyczyn tej pomyłki, za którą przepraszam - odpisał Przemysław Czarnek.
Jak wyglądał test z matematyki?
Przypomnijmy, że arkusz podstawowy na egzaminie z matematyki zawierał 19 zadań, w tym 15 zadań zamkniętych (zadania wyboru wielokrotnego, zadania prawda-fałsz i zadania na dobieranie) i 4 zadania otwarte. Za poprawne rozwiązanie wszystkich zadań można było uzyskać maksymalnie 25 punktów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.